wtorek, 30 grudnia 2014

Podsumowanie roku 2014!

Witajcie. Łohoho, od czego by tu zacząć. Cóż, rok 2014 był czasem pełnym paradoksów. Okresy niezwykłego smutku przeplatały się z momentami, które potrafią stworzyć te najpiękniejsze wspomnienia. Oprócz opisu najważniejszych wydarzeń ze świata koreańskiego show-biznesu poświęcę trochę czasu na dodanie czegoś prywatnie od siebie oraz coroczny secik zdjęć różnorodnych, które mi się nazbierały.
To co? Gotowi uruchamiać machinę traumatycznej przeszłości?

►Zaczniemy od rzeczy, z którymi najciężej się ludziom pogodzić. Rozstania grup oraz pojedynczych członków. W tym roku pożegnaliśmy:
Styczeń 2014 - Nicole i Jiyoung z Kara.
Luty 2014 - Lee Sem i Eunji z Nine Muses.
Marzec 2014 - Eunjung z Jewelry.
Kwiecień 2014 - NIKT.
Maj 2014 - Kris z EXO.
Czerwiec 2014 - Sera z Nine Muses, Aram z Global Icon oraz Myeong Ji z Tiny-G.
Lipiec 2014 - E.DEN z LC9 oraz Ara i Yoonjo z Hello Venus
Sierpień 2014 - NIKT.
Wrzesień 2014 - śmierć EunB i Rise z Ladies' Code, prawdopodobny rozpad Kiss&Cry, Ferlyn ze SKarf, wyrzucenie Jessici z Girls' Generation
Październik 2014 - Luhan z EXO, Lee Joon i Thunder z MBLAQ, zmiany w składzie LED Apple.
Listopad 2014 - Hayun z Global Icon, Jooyeon z Jewelry, prawdopodobny rozpad Jewelry, rozpad F-ve Dolls.
Grudzień 2014 -Sunye z Wonder Girls.


►Z innych wiadomości, na pewno wart zapamiętania będzie pozew B.A.P przeciwko TS Entertainment zwłaszcza, że tak samo jak sprawy Krisa i Luhana przeciw SM nie są one jeszcze zakończone (miejmy nadzieję, że 2015 przyniesie im wszystkim dużo szczęścia w dochodzeniu swoich praw).

♥♡♥♡♥
►Co jakiś czas w serii Co się dzieje w tym K-Popie... mieliście okazję przeczytać najgorętsze sercowe ploteczki. Zakończcie ten rok z informacjami, iż
Sungmin z Super Junior i Kim Saeun małżeństwem!
cr: naver/eunhee4212
Jest to naprawdę świetna wiadomość, zwłaszcza w k-popie, gdzie idole są mężami/żonami tych milionów, które zasilają ich (a raczej ich agencji) konta. Zadziwia także fakt, iż tak restrykcyjna wytwórnia jak SM Entertainment zezwoliła na coś takiego. Na całkowite nieszczęście, zadziwiła jednak reakcja wielu azjatyckich fanów, którzy święcie oburzeni klikali coś o  zdrajcy. Na szczęście międzynarodowe tłumy jak zwykle trzymają fason!
A nowożeńcom życzymy wszystkiego co najlepsze, szczęścia, wierności, wytrwałości :)

Park Hanbyul zakończyła związek z Se7enem!
Jeszcze przed zakończeniem swojej służby wojskowej (28 grudnia) Dongwook musiał przyjąć na klatę odejście swojej dotychczasowej towarzyszki życiowej w ramiona aktora, Jung Eunwoo. Ale, ale... Siódemek nie jest całkowicie bez winy. W czasie tych dwóch lat beztrosko chadzał do różnorakich salonów masażu, gdzie dla odprężenia można skorzystać z usług...pań lekkich obyczajów. Można przyklasnąć Hanbyul za to, co zrobiła (bo nikt rozsądny by tego nie wytrzymał), jednakże martwi jej kolejny krok. Obecny partner niedługo również przywdzieje mundur. Oby tylko znalazł sobie inny sposób na relaks...

♪♫♪♫♪♫♪
►Muzycznie ten rok był więcej niż rewelacyjny o czym świadczy masa naprawdę wpadających w ucho piosenek, niesamowitych koncepcji i ciekawych debiutów. Moi faworyci!
Mamamoo - Piano Man

VIXX - Error

2PM - Go Crazy

T-ARA - Sugar Free

NU'EST - Goodbye Bye

Taeyang - Eyes, Nose, Lips

EXO-M - Overdose

Infinite - Back

Bigflo - Delilah

BTS - Boy In Luv

Nawet nie jest to połowa, ale umieszczanie tutaj wszystkiego co urzekło mnie w 2014 roku muzycznie nie miałoby większego sensu. Jeśli czytacie Glam Paradise, na pewno sprawdzaliście Muzyczny Kącik i wiecie nad czym piałam z zachwytu, a co totalnie ganiłam.

Był to także genialny rok dla Polaków, jeśli chodzi o zainteresowanie naszym krajem koreańskich agencji. I tak dostaliśmy swoje trzy pierwsze prezenty - LED Apple, VIXX oraz NU'EST.
+ nie-kpopowe, na których byłam w tym roku:
Jest parę spekulacji i podejrzeń co do występów azjatyckich artystów w naszym kraju w przyszłym roku, ale o tym kiedy indziej :)

►Teraz troszkę ode mnie :)
Nie obyło się bez pieczenia ^^ babeczki jogurtowe i jogurtowo-kakaowe znikły w mgnieniu oka :)
Jestem strasznie wybredna jeśli chodzi o kino (zwłaszcza o ekranizacje) dlatego w tym roku odwiedziłam je tylko dwukrotnie.
Obkupiłam się także odrobinę jak zwykle zresztą (więcej rzeczy możecie zobaczyć na moim Instagramie KLIK - ogólnie, uzależniłam się od tej aplikacji).

Przyznam szczerze, że zabrakło mi tchu w piersiach, kiedy pewnego listopadowego popołudnia rozerwałam kopertę bąbelkową :)
To chyba jedna z najpiękniejszych sesji Yifana :)

Odkryłam też supr sklep, w którym można dostać dosłownie wszystko (podobny do sławnych amerykańskich dyskontów). Oto co tam upolowałam w dniu pierwszej wizyty.
 Ponieważ było to zaraz przed Halloween o takie dekoracje nie było trudno :)
Przeurocze naklejki (drugie poleciały do Zambrowa do mojej Asi w świątecznej paczuni :*) oraz śliczne foremki na babeczki.
Kiedyś te pokręcone lizaki colowe (lizak-stopa, który zatapiasz w posypce ze strzelających cukierków) były wszędzie. Miałam wielką radochę kupując kilka sztuk po latach.



►JKL: Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy w minionych latach dali wiele wsparcia Glam Paradise! postaram się, aby w 2015 roku mój blog był jeszcze lepszy i abyście naprawdę chcieli go odwiedzać. ciąż mam przeogromny dług wdzięczności wobec Patrycji, dzięki której zdecydowałam się założyć tego bloga. Teraz jednak nie o tym, czas na noworoczne życzenia.
Bądźcie zdrowi i szczęśliwi w 2015 roku! Niech pechowy 2014 nie okaże się wstępem do czegoś, ale naprawdę się zakończy wraz ze zniknięciem czwórki z końcówki daty (tak pechowej wśród Azjatów). Życzę Wam, aby Wasze ukochane zespoły odwiedziły Polskę i abyście mieli wystarczająco dużo kasy na spełnianie marzeń, bo jest to najpiękniejsze uczucie, jakie można mieć (to spełnienie na koncercie NU'EST, awww ♥)! Bądźcie z Glam Paradise, a ja postaram się, żeby i fajnych konkursów nie brakowało. Jeszcze raz, Szczęśliwego Nowego 2015 roku :D
Justyna K Lambert

środa, 10 grudnia 2014

Co się dzieje w tym K-Popie... [8]

Nasz pełen wróżek i jednorożców świat nie rozpieszcza nas ostatnio. Kładziona z takim zapamiętaniem farba wzajemnej miłości zaczyna się wykruszać, a wytwórnie powoli okazują się ziemskimi piekiełkami. Co tym razem u naszych idoli?

Czy to Bobby czy to fani?
Bobby/Ravi
Oberwało się ostatnio nowemu narybkowi z YG, oj, oberwało. Członek zespołu iKON, który oficjalnie ma zadebiutować w styczniu, zasiał ostatnio niepokój w sercach internautów tekstami swoich utworów. Wiemy już, jak bardzo skorzy do nadinterpretacji i zabaw w FBI są fani, dlatego nie powinien nikogo dziwić fakt, że już po chwili odezwały się głosy, jakoby chłopak pozwolił sobie na za wiele dissując starszych kolegów po fachu. Oberwało się Boyfriend, VIXX i Rap Monsterowi. Potem nastała długa, kojąca wręcz cisza. Aż tu wczoraj okazało się, że Kim Wonsik nie pozwoli po sobie jeździć nawet, jeśli to nadinterpretacja. Raper nagrał dość dosłowną odpowiedź dla Bobby'ego (posłuchaj TUTAJ). Co na to netizeni? Raviemu się dostało, że wrażliwy jest. Co na to ja? Żółtodziobom chyba przyda się lekcja pokory. *potraktujcie to z przymrużeniem oka, bo teraz już naprawdę  nikt nie wie, czy młodziak rzeczywiście miał konkretnie ich na myśli, czy to tylko fanowskie teorie XD*

Tao odchodzi z EXO?!
Gorący jak poranna kawa z ekspresu news zalał EXO-L o każdej porze dnia i nocy. Mi samej zdarzyło się to tego drugiego czasu, kilka minut po godzinie trzeciej, kiedy to mój telefon zawibrował budząc mnie z lekkiego snu, oznajmiając nadejście wiadomości o dziwnej treści. Zszokowała mnie ona jednak zupełnie. Oto Tao odchodzi z EXO! Oto niewymieniony z imienia koreański członek idzie w ślady trójki z Chinaline! Oto rozpad zespołu nadchodzi! A wiecie co jest najgorsze? Że to wszystko to wróżby i zapowiedzi na rok 2015! O nie! To już nie mogę winić czwórki w dacie za całe zło tego świata?! Smutek.
Żeby się jakoś pocieszyć i szybko znaleźć rozwiązanie problemu, które chociaż odrobinę mnie pocieszy (mimo, że ziarenko niepewności zostało już zasiane), zaczęłam wertować znane mi strony i fora. Czego ja się naczytałam! Czego ci ludzie nie wymyślą.
Okazało się, że dwa zweryfikowane profile znanych krytyków muzycznych na Weibo napisały, że Tao odchodzi z EXO. Potem podchwyciła to Sina tworząc artykuł, następnie mniejsze portale. Plotki i ploteczki mnożą się nadal jak grzyby po deszczu, a główna urosła rangą do niebotycznych wręcz rozmiarów.
Mogłabym Was zostawić z siedmioma słowami, które powinny wszystko załatwić, ale ponieważ lubię robić takie rzeczy, macie ode mnie tłumaczenie postu pewnej osóbki znanej na allkpop jako -nessag.

Serio. Muszę to napisać, bo inaczej ludzie nadal będą robić gównoburze.

Mówimy o SINA, ten sam portal publikował komentarze pełne nienawiści na temat Tao, ten sam portal dodał filmik Tao i jego rzekomej dziewczyny. Na tej samej stronie pojawiły się posty typu Suho nie okazał należnego szacunku Andy'emu Lau.

Cytaty nie są moje, są to wypowiedzi innych fanów. Nie umiem czytać po chińsku.
Gdyby ktoś z Was się jeszcze zastanawiał czy on nie odchodzi, posrana sina i te zweryfikowane konta to dupki. Zaczęli z tą plotką wczoraj, a C-fani starali się wyczyścić wyszukiwarkę z negatywnych słów (czyli wpisywali coś miłego i wyszukiwali, aby była wyżej w rankingu wyszukiwań niż te plotki - przyp.tłum.). Co więcej, chińscy fani są przekonani, że Tao wie o tej plotce. Dla przykładu, chińscy fani próbowali grać ze słowami, aby usunąć negatywne hasła z wyszukiwarki. 解約 znaczy unieważnić [kontrakt], brzmi jak , czyli unnie, a może znaczyć również umawiać się [iść na randkę]. Dlatego C-fani wykorzystali zwrot 解解約你 [Unnie, pójdziesz ze mną na randkę?]. To może być przyczyną, dla której Tao zaktualizował swój IG pisząc EXO-L, chodźmy na randkę, chcecie potrzymać się za ręce?
Aktualizacja Instagrama Tao...widzę, że zapobiegliwi EXO-L już nawet trend mają XD
Chciałam po prostu wyszczególnić parę rzeczy, które zebrałam w sieci krążąc pomiędzy C-fanami, którzy odnosili się do wpisów "krytyków".

*PRZYKRE, ALE PRAWDZIWE*
Tao zawsze był atakowany przez antyfanów/hejterów, od samego debiutu. Piszą oni, że jest słaby (co nie jest prawdą) i obrażają, kiedy mówi o swoich uczuciach.

- Wielu z tych "wpływowych blogerów" OPŁACONO, aby rozprzestrzeniali plotki o EXO lub o samym Tao. Oni doskonale wiedzą jak łatwo EXO-L uwierzyć w plotki.
Oryginalny screen postu z Weibo dotyczący odejścia Tao 黄子韬要解约回国 - Huang Zitao unieważni [kontrakt] i wróci do domu.
 - Post Tao na Instagramie nie jest przypadkowy! Wiecie, że jest on najbardziej aktywny na portalach społecznościowych spośród członków EXO. Lubi pisać z fanami i dawać znać, czy wszystko w porządku bo wie, że się martwimy.
Zapewne Tao zobaczył, jak ludzie chronią go na Weibo i to dlatego napisał na Instagramie 가자 엑소L 데이트하러 ㅋㅋㅋㅋ 손잡을래? 走吧EXO L约会去,要牵手吗?Spójrzcie, nawet on traktuje to jako żart!
Tym razem każdy z hejterów może posunąć się za daleko. Serca EXO-L, serca EXO zostały już dwa razy rozdarte, oni wiedzą jak bardzo zaboli kolejny raz i czerpią z tego jakąś chorą satysfakcję.
Moje siedem słów: SINA NIENAWIDZI TAO. SINA CHCE ROZPADU EXO.
Zróbcie z tym co chcecie i, przy okazji, czujcie się ostrzeżeni.

Dziwne plotki. WHO'S NEXT?
Kolejne dziwne wieści z kejpopowego frontu przykuwają naszą uwagę. Tym razem są aż dwie. Jedna dotyczy girlsbandu, druga boysbandu. Co ważne, żadna z plotek nie podaje imienia owej osóbki, przy paniach nawet zespołu nie znamy. Mimo to wciąż niezbyt dobrze wspominam okolice czerwca, kiedy to ukazała się plotka, że cały zespół pozwie swoją wytwórnię, co stało się miesiące później z B.A.P...
Dlatego właśnie w ogóle zdecydowałam się o tym napisać. Proszę, nie zapomnijcie o tym, żeby potem nie zasmucić się zbytnio.
● Ladies first. Są to bardzo dziwne pogłoski, przez które fani zaczęli grać w zgadnij, kim jestem. Jednogłośnego werdyktu wciąż brak. Plotka mówi o członkini jednej z topowych żeńskich grup, która niedawno miała aktywności solowe. Podobno, jak stwierdził manager owej pani, woda sodowa uderzyła jej do głowy i zrozpaczona matka poszła prosić o pomoc matkę innej członkini innej grupy ze szczytu, z którą znają się od dawna.
O co w ogóle chodzi? Dziewczyna miała poczuć się niedawno zauważoną i stwierdzić, ze nie tańczy ani nie śpiewa dobrze, więc skupi się na karierze aktorskiej (to były właśnie jej solowe aktywności).
Wielu puzzli w tej układance brak. Najlepsza teoria mówi o odejściu Sulli z F(x), która wciąż przebywa na chorobowym, a zespół pozostaje w zawieszeniu. Wiele osób neguje jej umiejętności taneczno-wokalne, ostatnio grała w filmie (Fashion King), a dalekosiężni internauci wspominają, że jej rodzina doskonale zna się z rodziną Suzy z Miss A. Co o tym myśleć?
● Wspomniany wyżej tajemniczy koreański członek EXO. Co bardziej śmiali dowodzą, że chodzi tu o Sehuna przez sprawy pairingów. Kai jest kolejny na liście ze względu na liczne kontuzje (chociaż ten akurat wspominał coś o chwale jaką daje śmierć na scenie, więc nie wiem, czy jest aż tak rąbnięty, czy nigdy nic go bardzo nie bolało XD), inni dodają, że to na pewno Suho lub D.O, bo widać, że mają dosyć. Z bardziej prawdopodobnych, Chen lub Xiumin (jakaś zasada kruszenia EXO-M chyba) oraz...Chanyeol, który ostatnio źle poczuł się w czasie występu na MAMA 2014 (KLIK). Internauci spekulują, że jego stan musi być bardzo poważny chociaż jak dla mnie wystarczy zwykła migrena (podobno wspominał, że bardzo boli go głowa i mało nie zwymiotował), aby tak się czuć. Jest to jednak moment, w którym chcę się podzielić czymś, co znalazłam na tumblerze wkrótce po odejściu Luhana.
Tak, to pewne, Chanyeol jest następny! Dlaczego? Bo Kris i Luhan z determinacją w oczach patrzą w przód (co znaczy, że zrywają okowy niewolniczego kontraktu i robią swoje), a Channie niepewnie zerka w ich stronę jakby się przełamywał (czyli rozumie ich motywy i coraz bardziej przekonuje się, że to jedyna słuszna droga).
Mimo, że analiza ta wygląda dość sensownie, muszę autorkę zmartwić. Zdjęcie pochodzi z oficjalnej sesji i żaden z nich na pewno pozycji sobie nie wybierał.

Manager Ladies' Code aresztowany!
O tragedii z września usłyszymy jeszcze nieraz. Niedawno Polaris przyznało się, że dziewczyny wróciły do dormu i zaczynają żyć zgodnie ze starym grafikiem. Oznacza to oczywiście ich powrót na scenę, co według wielu jest bardzo słabym pomysłem. Nie o tym teraz jednak mowa. Okazało się, że manager, który tego feralnego dnia prowadził samochód został oskarżony o przekroczenie prędkości i przyczynienie się tym samym do spowodowania wypadku. Początkowo wspominano o grzywnie do uiszczenia, teraz jednak wiemy już, że mężczyzna ma przed sobą 2 i pół roku więzienia w perspektywie. Nie wiem, czy nie jest to szukanie sprawcy na siłę. Jechanie 135km/h na autostradzie to żaden wyczyn. Wiadomo, dziewczynom nic życia nie wróci, ale ten wypadek od początku zdawał się być jedynie złośliwością maszyn i rzeczy martwych. Zastanawiam się czy w tym przypadku jakikolwiek sens miało szukanie winnego.
_
Źródła
allkpop.com
koreaboo.com
lyrics.kashigasa.com
netizenbuzz.blogspot.com

środa, 3 grudnia 2014

Tajemniczy teaser comebacku EXO + bonus

Wczoraj odbyła się największa gala rozdania azjatyckich nagród muzycznych Mnet Asian Music Awards 2014 w Hong Kongu. O samym wydarzeniu napiszę oddzielny post, ale muszę się do niej odnieść, bo to właśnie tam fani mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć zapowiedź comebacku EXO przewidzianego na 2015 rok. Co w niej niezwykłego?

Jako fanka teorii spiskowych i osoba do szaleństwa zakochana w tym zespole nie mogłam pozbawić się przyjemności wczytywania się w różnorodne interpretacje teasera wzdłuż i wszerz. Cały klip owiany jest mistycyzmem i stworzony w dość mrocznym klimacie. Uwadze wnikliwych internautów nie umknęło jednak kilka szczegółów, które całkowicie podburzyły ich spokój dnia codziennego.

1. Kropki.
Cały ten obrazek to niezła łamigłówka dla największych mózgów XXI wieku. 10 kropek na zewnątrz labiryntu, dwie w środku.
W tym miejscu chciałabym rozebrać wszystko na części pierwsze.
♦ Przedstawione logo odnosi się do ery Overdose i zostało wykorzystane w MV jako labirynt, po którym członkowie krążyli szukając środka.
♦ Na teaserze wyraźnie widać, że wychodzą na zewnątrz. Nie jest to jednak takie proste. Dwie kropeczki zostają bowiem zagubione w środku budowli.
♦ Od razu pragnę odeprzeć ataki, jakoby wyjście zamknęło się. Przy odrobinie wysiłku każda z nich może się wydostać. Specjalnie wyrysowałam tę drogę w paintcie.
Dodatkowo, niektórzy użytkownicy YouTube'a przebąkują, że dowodem na kompletne zmiany w zespole jest występ na MAMA 2014 z Overdose. Według tych teorii, EXO-K i EXO-M to teraz pięcioosobowe podgrupy, a do chińskiego odłamu dołączy D.O, który na scenie w Hong Kongu przejął partie Luhana.

2. Rekwizyty.
Trzeba przyznać, że ktoś tam siedzący za biureczkiem w SM jest bardzo sprytny. Doskonale wiedział jakiej symboliki użyć, aby zasiać zamęt nie mówiąc niczego wprost.
Kostka Rubika. Luhan zawsze słynął z umiejętności szybkiego układania jej.
Ołówki. chyba nikomu nie trzeba przypominać kto otrzymał tytuł Picassa naszych czasów.

3. Bączki.
Wpadło mi to do głowy dzisiaj na zajęciach, kiedy zamiast robić notatki replayowałam do bólu owo jakże tajemne nagranie. Oto co zauważyłam.
Cały teaser otwiera kręcący się bączek, mniejsza z tym jakie może mieć znaczenie. Po chwili bowiem kamera pokazuje nam pomieszczenie, w którym kręcą się rzędy bączków.
Po co ten malowniczy filar oddzielający rządki od siebie? Ano, zabawimy się teraz w dziecięcą łamigłówkę znaną jako połącz kropki, to się Wam rozjaśni.

4. Znaczenie.
♦ Punkt pierwszy jednoznacznie dowodzi, że dziesięć kropek opuszczających labirynt to nowa liczba członków EXO. Pozostałe to nie kto inny jak Kris i Luhan, o czym dobitnie świadczą rekwizyty wykorzystane w teaserze, które tylko z nimi można powiązać. Obaj zostali w erze Overdose, gdyż nie promują się z zespołem, wciąż jednak oficjalnie są jego częściami.
♦ Ucina to pogłoski o rzekomych dwóch nowych członkach, gdyż takie przedstawienie ich nie miałoby większego sensu - doskonale widać, że członkowie idą przed siebie, a dwóch z nich zostaje.
♦ Lekko niepokoi otwarty labirynt. Rzuca on dziwny promyk nadziei dla OT12, choć może to świadczyć jedynie o prawnym powiązaniu z zespołem. Mimo to mam brzydkie wrażenie, że całe to sądzenie się jest...ustawione w celach marketingowych i wszystko wyjdzie przy następnym comebacku.
♦ Punkt trzeci pokazuje dużo, ale nie wiadomo w jakim znaczeniu. Ponieważ scena ta znajduje się na początku przypuszczam, że chodzi tu o minione lata od debiutu. Jako, ze jestem zwolenniczką chronologii w tym przedziwnym teaserze, zostańmy przy tym rozwiązaniu właśnie.

Na obecną chwilę cała sytuacja wygląda tak: było sobie 12 osób, które wspólnie występowały [bączki się kręcą], wpadły w labirynt [era Overdose] i dwie z nich powiązane z kostką Rubika i ołówkami w labiryncie zostały [pozwy Krisa i Luhana]. Reszta natomiast poszła dalej, do nowej ery [OT10, comeback w 2015 roku]. Interesujące w takim razie jest otwarte wyjście z labiryntu....

+ BONUSOWO 

Teoria czterech palców.
Za nic nie wiem jakim cudem fani połączyli to ze sobą, ale przyzwyczaiłam się już, że dla EXO-L zwykłe kiwanie palcem któregokolwiek członka zespołu jest nieprzypadkowe, podejrzane i symboliczne. Zobaczcie więc jakimi to tajemnicami dzielą się ze światem chłopaki tym razem.
Jeśli kiedykolwiek zobaczycie, że któryś z pozostałych członków to czyni będzie to oznaczać, że nie tylko Tao, Baekhyun i Kai wiedzą coś więcej i chcą to przekazać. Musicie wtedy niezwłocznie skontaktować się z jakimś fandomowym myślicielem. Oczywiście sobie żartuję, wygląda to naprawdę przypadkowo ale, że zrobiła się z tego niezła afera, postanowiłam to opublikować.

Co też według wszystkowiedzących EXO-L znaczy ten starannie opracowany gest?
♦ liczba comebacków w roku 2015
♦ ilość wersji nowego comebacku (MV, album, itp.)
♦ ilość nowych członków
♦ już niedługo Chińczyków będzie znów czterech - trwają spory, czy odnosi się to do rzekomych nowych członków czy zapowiada wypadnięcie z labiryntu dwóch kuleczek i ich powrót
♦ ilość członków EXO-M na chwilę obecną - nie ma sensu, skoro SM rozwiązało podgrupy. 

Podsumowanie? Szczerze mówiąc, SM zrobiło mi tą zapowiedzią kompletną wodę z mózgu. W sieci pojawia się tyle teorii i dogłębnych interpretacji... Wybrałam tylko najsensowniejsze z nich oraz dopisałam kilka swoich spostrzeżeń. Co o tym sądzicie?
Liczę na Wasze komentarze.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Grzechy TS Entertainment

Witajcie. Ponieważ psychicznie wciąż jestem na koncercie NU'EST, bardzo ciężko przestawić mi się na tak trudny i niewiarygodny temat. Czasami jednak nie ma wyjścia. Dlatego dzisiaj zapraszam Was na poznanie szokującej prawdy o TS Entertainment. Mogę wam zagwarantować, że po tej lekturze znienawidzicie ją bardziej niż SM Entertainment.
Nie, nie pomyliły mi się skróty. TS Entertainment, skąd kojarzone są zespoły B.A.P oraz Secret wcale nie jest takie wspaniałe jak się wszystkim wydawało. Klapki zaczęły spadać z oczu w ten czwartek, kiedy to w sieci pojawiły się pierwsze głosy jakoby B.A.P złożyli pozew o unieważnienie kontraktów ze swoją agencją. Szok i niedowierzanie. Nawet jeśli rok 2014 przygotował nas na wiele, nikt nie spodziewał się, że agencja dająca tyle artystycznej wolności może okazać się aż tak zła. Krótko po odejściu Krisa z EXO przebąkiwano, ze niedługo cały zespół odejdzie z wytwórni, nikt jednak nie myślał o B.A.P. Tymczasem okazało się to prawdą, gdyż chłopaki zaczęli rozmowy z prawnikiem w maju właśnie!
Teraz trochę suchych faktów  zebranych przez portal Dispatch
▪ W ciągu trzech lat aktywności zawodowej zespół zarobił w sumie 17.9 milionów wonów (53 700zł). B.A.P podpisali kontrakt z TS Entertainment w marcu 2011 roku. Zadebiutowali w styczniu 2012 roku. Jednak do czerwca 2014 roku nie otrzymali żadnej wypłaty. Pierwszą wypłatę otrzymali 31 lipca 2014 roku i wyniosła ona 17.9 milionów wonów (53 700zł) na osobę.
▪ Mieszkanie, jedzenie, transport itd. były opłacane przez wytwórnię. Przynajmniej w czasie promocji nie potrzebowali oni własnych pieniędzy. Jednak inaczej było w sprawach osobistych. Na przykład, członkowie musieli pożyczać pieniądze od swoich rodzin, żeby zapłacić za rachunki w szpitalu. Jeden ze znajomych B.A.P powiedział Nie mieli wyboru, musieli polegać na swoich rodzinach przy płaceniu rachunków za szpital, musieli to wytrzymać dla ich przyszłości.
▪ Zgodnie z umową, którą otrzymał Dispatch, podział zysków był bardzo duży. Po pierwsze – zyski z albumów były dzielone 1 (B.A.P) do 9 (wytwórnia). Otrzymywali 10% ze sprzedaży oficjalnych produktów, dla przykładu B.A.P sprzeda pluszaka Matoki. Powiedzmy, że zysk netto pluszaka za 20,000 wonów (60zł) wynosi 6,000 wonów (18zł). B.A.P otrzymałoby 10% zysku netto, czyli 600 wonów (1,80zł). A później zostałoby to podzielone na 6. Więc każdy członek otrzymałby 100 wonów (30 groszy). Od trzeciego albumu jednak podział zmienił się na 2:8. B.A.P wydali do tej pory 11 albumów. Ale tylko jeden jeden z nich był oficjalnym albumem. Zasadniczo B.A.P nadal otrzymują 10% zysków z albumów.
Podział zysków z koncertów, wydarzeń i występów wynosi 5:5. Podział jest wyższy od tego w przypadku albumów. Zyski z występów w reklamach, sprzedaży magazynów, etc. również są dzielone na pół. Jednak nie mamy możliwości dowiedzenia się czy te zyski zostały odpowiednio policzone i zarejestrowane. Strona B.A.P twierdzi, że zyski z występów zagranicznych były oszustwem.
▪ Gwarancją występów zagranicznych są zdecydowane zyski. Jednak wytwórnia oznaczyła te zyski jako wydatki. Zgodnie z oświadczeniem, które otrzymało Dispatch, 1.2 bilionów wonów (3 600 000zł) zapłaty za japoński występ zostało oznaczone jako wydatek. 140 milionów wonów (420 000zł) zapłaty za kontrakt z magazynem zostało również oznaczone jako wydatek.
▪ Ponadto całkowita zapłata o kapitale wysokości 17.9 milionów (53 700zł) nie jest dokładnie określona. Na przykład, w żadnej z wypłat nie jest zaznaczone czy jest to wypłata za album, reklamę, występ w programie telewizyjnym, na wydarzeniu. Zasadniczo w kontrakcie ustalony jest podział zysków 1:9, 2:8 i 5:5, ale w wypłacie nie ma nic na temat tego, za co otrzymują te pieniądze, a więc nie wiedzą, ile otrzymują z tego podziału. Jednakże, strona B.A.P twierdzi, że pojawiły się fałszywe opłaty, na przykład nieznana opłata PR. Jeśli spojrzeć na zestawienie ze stycznia bieżącego roku, wydatek ok. 1.6 biliona wonów (4 800 000zł)  został oznaczony jako przykład nieznana opłata za PR. Jednakże w drugim zestawieniu z lipca bieżącego roku przykład nieznana opłata za PR zmalał do 200 milionów wonów (600 000zł). W zamian została dodana opłata za promocję albumu. Strona B.A.P domaga się wytłumaczenia się z 1.5 bilionów wonów (4 500 000zł) przeznaczonych na promocję albumu.
B.A.P zażądali wglądu do wyciągów z konta pod koniec 2013 roku. Wytwórnia wtedy nic nie wyjawiła, dopiero w stycznia 2014 roku po raz pierwszy ujawnili wyciągi z konta. Jednak aby zapobiec wyciekowi informacji na zewnątrz, mogli tylko je przejrzeć. Dodali, że nie mieli pieniędzy, którymi mogliby im zapłacić. Zostali poinformowani, że wydatki były większe niż zyski, czyli mieli straty.
▪ Według pierwszego wyciągu z konta firmy, zyski od marca 2011 do grudnia 2013 wyniosły 500 milionów wonów (1 500 000zł). W marcu 2014 B.A.P jeszcze raz zażądali wyciągu z konta, tym razem z pomocą prawnika. I wtedy drugie zestawienie otrzymali w lipcu 2014.
W styczniu 2014 (2011 – grudzień 2013) zestawienie było na minusie. Jednakże zestawienie z lipca (2011 – lipiec 2014) było już z powrotem na plusie. W ciągu sześciu miesięcy zysk netto wzrósł o ponad 600 milionów wonów (1 800 000zł). Dodatkowo wytwórnia wypłaciła każdemu członkowi po 17.9 milionów wonów (53 700zł).
▪ Zgodnie z drugim zestawieniem w ciągu 3 lat B.A.P zarobili (całkowity zysk) 9.9 bilionów wonów (29 700 000zł). Całkowity wydatek był poniżej 9.3 bilionów wonów (27 900 000zł). Więc nagle mieli 600 milionów wonów (1 800 000zł) nadwyżki. Wypłata za występ CJ 1.2 bilionów wonów (3 600 000zł) została oznaczona jako sprzedaż. Zyski z reklam wynosiły dodatkowo przynajmniej 400 milionów wonów (1 200 000zł). Zyski z oficjalnych produktów wynosiły w pierwszym zestawieniu 900 milionów wonów (2 700 000zł) i skoczyły do 2.6 bilionów wonów (7 800 000zł) w drugim zestawieniu.
▪ B.A.P uważają, że zyski z japońskich występów oraz z występu CJ nie zostały odpowiednio zarejestrowane. Po pierwsze, część z japońskich występów została oznaczona jako wydatki. Wynagrodzenie za występ CJ było inne od ustalonego.
Nawet jeśli wierzą zestawieniu wytwórni w 100%, to jest to poza zdrowym rozsądkiem. Jeśli zrezygnowaliby z zysków z japońskich występów i otrzymali połowę zysków z występu CJ… to każdy członek dostałby  przynajmniej po 100 milionów wonów (300 000zł). Nieważne, jak się na to patrzy, nie jest to zrozumiałe i nie stanowi logicznej całości dlaczego jest to tylko 17.9 milionów wonów (53 700zł).
Kontrakt B.A.P był siedmioletnim kontraktem zaczynającym się od marca 2011. Ale praktycznie jest to ponad 7 lat, ponieważ kontrakt nie rozpoczął się od czasu, kiedy zespół został utworzony, tylko od wydania pierwszego albumu. Debiutancki album B.A.P został wydany w styczniu 2012. Zgodnie z powyższym kontrakt wygasa w styczniu 2019 roku. Zasadniczo długość kontraktu B.A.P wynosi 7 lat i 10 miesięcy. Zgodnie z artykułem 3 kontraktu Kontrakt wygaśnie po prawie 7 latach od wydania pierwszego albumu. Zostało oświadczone, że rok upłynął na przygotowaniu do udanej działalności w branży rozrywkowej. Użyli tej taktyki do wydłużenia długości kontraktu. (od tł: w zasadzie mają kontrakt na 8 lat).
▪ Zgodnie z punktem 3 artykułu 5  jeśli nie będą mogli dłużej uczestniczyć w aktywnościach zespołu z powodów osobistych, to kontrakt się wydłuży. Zasadniczo, jeśli z powodu służby wojskowej, opieki nad dzieckiem albo hospitalizacji będą nieobecni z  powodów osobistych przez dłużej niż 30 dni, wtedy kontrakt zostanie wydłużony o taki sam czas.
Artykuł 6 Prawa i obowiązki również przykuwa nasz wzrok. Patrząc na punkt 6, jeśli otrzymają publiczną krytykę z powodu używania narkotyków, niestosowanych relacji z płcią przeciwną itd. wtedy cała odpowiedzialność i straty zostaną zrekompensowane przez daną osobę.
Artykuł 16 o kompensacji jest niesamowity. Od momentu wypowiedzenia kontraktu, średnie miesięczne wynagrodzenie jest mnożone przez liczbę miesięcy, które pozostały do końca umowy. Na przykład, B.A.P zarobili w sumie 9.9 bilionów wonów (29 700 000 zł) w ciągu 3 lat i zostało im około 49 miesięcy kontraktu. Jeżeli go teraz wypowiedzą i zrekompensują, to musieliby zapłacić 14 bilionów wonów (42 000 000zł).
▪ B.A.P oznajmili, że to nie jest po prosu problem z wypłatą. Zajęli się sprawą pieniędzy, które zarobili w przeszłości i martwią się o przyszłość. Pytają się jak mogą mieć perspektywy przyszłość, jeżeli zaufanie już zostało nadszarpnięte. Dlatego postanowili złożyć pozew w sprawie unieważnienia kontraktu i nieuczciwych zarobków.
▪ Prawo zadecyduje o rezultatach nieuczciwej umowy TS Entertainment. Jednakże TS będzie musiało wytłumaczyć się z wyciągów konta. Będą musieli złożyć wyjaśnienie w jaki sposób B.A.P otrzymywali wypłaty i udowodnić to. Jeśli okaże się, że pieniądze zostały wykorzystane na prywatne cele, B.A.P pozwą CEO wytwórni o defraudację oraz wiele innych przestępstw.

Na koniec Dispatch dodaje, że 19-ego października miał miejsce niesamowity incydent.
Jeden z członków został zabrany do szpitala z powodu wycieńczenia spowodowanego długotrwałym stresem i przepracowaniem. Kiedy leżał w szpitalu podpięty do kroplówki, przyszedł tam członek personelu. Ponieważ członek zespołu musiał wziąć udział w występie w Changwon.
24 października był również problem, kiedy MBC miało występ w Chinach. B.A.P poinformowali, że nie mogą wystąpić w Chinach z powodów zdrowotnych. Dostarczyli wytwórni nawet dokumentację medyczną od lekarza. Jednakże przedstawiciel wytwórni powiedział Jeżeli spółka nadawcy oraz inne związane z nią spółki złożą przeciwko nam pozew to będziecie odpowiedzialni za wszelkie konsekwencje i zmusił ich do występu.
[źródło: B.A.P Poland]

Wiem jak to wygląda. W najgorszych snach nie można było przypuścić, że B.A.P zostaną tak mocno i dotkliwie oszukani przez swoją wytwórnię. To jeszcze nie koniec rewelacji. Bardzo dużo na temat całej sytuacji wypowiadał się w sieci predebutowy nauczyciel śpiewu Daehyuna, Hakssaem.

Po pierwsze, Dispatch (są to fakty podane u góry) napisał stosunkowo najbardziej realistyczny i prawdziwy artykuł, a sam nie mogłem powiedzieć nic, ponieważ nie chciałem mieć wpływu na B.A.P, podczas gdy się promowali.
W zeszłym roku wszystko, o co poprosili, to możliwość zobaczenia pełnego zestawienia swoich dochodów lub bilansu rachunkowego, nie prosili o pełną zapłatę, ale otrzymali odmowę. Gdy stale ponawiali prośby, TS, będąc w kropce, wykonało kalkulacje i pokazało B.A.P oraz ich rodzicom, że były one ujemne. Ich rodzice powiedzieli jak możemy ufać tym kalkulacjom bez możliwości ich zrozumienia.
Na początku TS nawet nie chciało się spotkać z rodzicami, a gdy w końcu doszło do spotkania z CEO, krzyczał i przeklinał na nich mówiąc jacy rodzice celebrytów robią coś takiego.  Oczywiście, jak rodzice mogą mu powierzyć członków, których nie mogą często spotykać, kiedy jego nastawienie wygląda w ten sposób?
Przez 3 lata sprawiali, że B.A.P tracili kontakt ze światem zewnętrznym poprzez brak telefonów, a gdy mieli spotkania z fanami w pobliżu domów swoich rodziców, nie pozwalali im spotkać się ze swoimi rodzinami na dłużej, niż 10 minut. Nawet jeśli rodzice przyjeżdżali z wizytą z daleka, nie pozwalali im się spotkać, nawet gdy B.A.P nie mieli zaplanowanego grafiku. Ich życia były bez oficjalnej przerwy w pełni kontrolowane przez menadżerów.
Kiedy B.A.P po raz pierwszy oficjalnie otrzymali wolne, jedynymi przerwami, jakie kiedykolwiek mieli, to sekretne wyjścia z wytwórni na dzień lub dwa w towarzystwie menadżera, który im na to pozwolił. A nawet ich oficjalne wolne jest chytre, jakby zupełnie spuścili ich ze smyczy po tym jak TS spotkało się z ich rodzicami, jakby chcieli, żeby B.A.P wywołali jakiś wielki wypadek [skandal], by być na lepszej pozycji podczas procesu… Jakże to miło z ich strony w momencie, gdy kontrolowali ich nawet wtedy, gdy szli do sklepu spożywczego.
[B.A.P] Bali się, że mogliby zostać przyłapani na używaniu kakao lub facetime w celu kontaktowania się z innymi, więc zapamiętali numery członków swoich rodzin oraz nauczycieli.
Fizycznie i psychicznie byli bardzo zniszczeni, a rodzice członka, który przechodził hospitalizację, zostali skrzyczani, że jeżeli [TS] kiedykolwiek wpadną w kłopoty albo zostaną zaskarżeni za anulowanie harmonogramu, to odpowiedzialność spada na nich. Jeden z rodziców mi to powiedział.

W artykule jest powiedziane, że B.A.P polegali na rodzicach podczas wizyt w szpitalu, jednak w rzeczywistości B.A.P polegali na nich od samego początku aż do tej pory we wszystkim, co osobiste lub prywatne.

Ich rodzice stale prosili członków, by pójść do wytwórni i przedyskutować sprawę, jednak członkowie odmawiali mówiąc, że muszą po prostu bez żadnych skarg ciężko pracować tworząc muzykę, podczas gdy otrzymywali zastrzyki.

To są rzeczy, które usłyszałem utrzymując kontakt z członkami i ich rodzicami. Byłem cierpliwy, ale  nie mogę już dłużej stać z boku i się przyglądać. Ci, którzy kochają B.A.P, niech staną ze mną za nimi i wspierają ich do końca.
Możecie udostępniać to, co właśnie napisałem, na dobrą sprawę chcę, żeby wielu ludzi to udostępniło. Jestem gotów, by walczyć u boku Daehyuna.
Co teraz będzie z B.A.P? Miejmy nadzieję, że los okaże się dla Króliczków łaskawy i nie tylko zwyciężą w sądzie odzyskując swoje pieniądze, ale i przejdą do innej wytwórni podobnie jak Block B. Jest to jednak wielka niewiadoma, gdyż Himchan wyjechał do USA i nie daje żadnego znaku życia. Mówi się, że chłopaki chcieli złożyć pozew już w czasie pierwszych rozmów z prawnikiem, jednak musieli z tym poczekać, aż Zelo nie skończy 19 lat. Zrobili to oczywiście dlatego, aby maknae mógł wyzwolić się spod wpływów agencji razem z nimi. Uważam to za rozsadne posunięcie, gdyż kolejny rok w TS mógłby być ponad ich siły.

Okazuje się, że wielu członków staffu oraz pracowników agencji również nagle przerywa swoje umowy. Chyba iskra, którą chłopcy rozpalili powoli staje się ogromnym ogniskiem. Pozostaje nam trzymanie za nich kciuków, a także modlitwa za Secret i tegoroczne debiutantki, Sonamoo. Możliwe, że po ujawnieniu tak ogromnych przekrętów kolejne osoby będą chciały unieważnić swoje kontrakty.
#JusticeForBAP  
#ForeverWithBAP 
#비에이피소송