piątek, 5 września 2014

Kącik fanowski: LEDapple Hot Summer, 30.08.2014, Warszawa! [2]

Jak pewnie większość z Was wie, w ubiegłą sobotę nasz kraj przeżył swój pierwszy K-Popowy koncert w historii! Zespół LEDapple wystąpił dla szczęśliwego tłumu w klubie Progresja w Warszawie. Całe dwa dni wcześniej natomiast, chłopacy spotkali się z polskimi fanami w Centrum Kultury Koreańskiej. Kto nie mógł tam być, poluje teraz na relacje zachwyconych show osób. Glam Paradise wychodzi Wam jak zwykle na przeciw prezentując rozmowę z Monicą, która brała udział w obydwu tych wydarzeniach.
Więc, jak to z tymi Ledami było? :)
~*~
Opowiedz najpierw o spotkaniu z zespołem w CKK.
Więc tak, spotkanie zaczynało się o godzinie 18:00, ale byłam tak bardzo podekscytowana tym, że ich zobaczę pod budynkiem, że pod CKK znalazłam się o 16:10. Byłabym wcześniej, ale czekałam na koleżankę, która utknęła w zepsutym tramwaju. Czekając na zewnątrz, poznałam dwie bardzo miłe dziewczyny. Padał deszcz i kiedy zauważyłyśmy, że drzwi są otwarte, weszłyśmy do środka. Jakiś mężczyzna zatrzymał nas w wejściu i zapytał, w jakim celu wchodzimy, więc jako uczynne dziewczynki, odpowiedziałyśmy mu. Pan spojrzał na nas z żalem i powiedział, że nie ma już miejsc. Strasznie się zdziwiłam, bo w końcu większość fanów K-Popu była na zlocie (spotkanie zostało ogłoszone dwa dni albo nawet dzień przed, a tego samego dnia w Krakowie odbył się Zlot Fanów K-Popu - przyp. pytającego), ale byłam tak zdeterminowana, tak długo prosiłam, aż w końcu dowiedziałam się, że jak dotąd jest około 20 osób. Z czasem ludzi przybywało, a ja coraz bardziej nie mogłam uwierzyć, że naprawdę ich zobaczę. W czasie oczekiwania na Ledów na rzutniku były pokazywane ich teledyski, a chwilę po trzeciej piosence z biblioteki wyłonił się Youngjun... To właśnie w tym momencie zdecydowałam, że on będzie moim ultimate biasem! Po długim szukaniu wreszcie znalazłam >.<
Wracając do tematu... Gdy go zobaczyłam, nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam piszczeć. Przez chwilę było cicho, ale potem zorientowałam się, że zaczęłam wielką falę krzyków i oklasków! XD Na szczęście miałam jedno z lepszych miejsc (przy wyjściu), więc bez trudu mogłam się im dokładnie przyjrzeć. Wszyscy myśleli, ze to już czas na meeting, ale nie było tak dobrze! Chłopcy wyszli na zewnątrz, gdzie już stały dwie taksówki. Stali jeszcze przez chwilę, podczas której Kyuminowi zostało zrobione zdjęcie...spokojnie, przez dziewczynę ze staffu! :) Korzystając z okazji, pomachałam do jednego z członków. Odmachał mi! Później Kyumin złożył pistolet z dłoni i strzelił do wszystkich fanek! Ale był pisk! XD Potem odjechali. Fanki się trochę uspokoiły. Nie było ich godzinę (to prawie jak wieczność!). Wrócili. Gdy Youngjun wysiadał, nie uśmiechał się. Chcąc, żeby to zrobił, uśmiechnęłam się w jego stronę, a on to zobaczył i odwzajemnił (tak mi się przynajmniej wydawało :c). Kiedy wszyscy doszli na miejsce, przywitali się (Kyumin zdjął kapelusik >.<) i usiedli. Hanbyul powiedział, że bardzo podoba im się w Warszawie. Potem nadszedł czas na autografy (dla pierwszych pięćdziesięciu osób, które wysłały maila - nie udało mi się przez mój ciągle przymulony internet :c). Podczas rozdawania większość fanek uśmiechała się, machała, pokazywała serduszka, a idole? Podpisywali, robili głupie miny i machali do fanów. Po autografach nadszedł czas na pożegnanie. Chłopcy schowali się w bibliotece, aż wszyscy rozeszli się po korytarzu lub wyszli na zewnątrz - jak ja to zrobiłam. Gdy usłyszeliśmy, że LEDapple zaraz wychodzą, tłum ustawił się porządnie i cierpliwie na nich czekał. Najbardziej podobało mi się to, że nie potrzebowaliśmy bramek ani ochroniarzy. Chłopcy mogli spokojnie wyjść, a żadna z fanek się na nich nie rzucała. Wsiedli do taksówek. Gdy zakręcali, Hanbyul otworzył okno i pomachał fanom. Jeszcze przez chwilę tam staliśmy, a potem się rozeszliśmy.

Czy regulamin rzeczywiście był taki surowy? [zakaz robienia zdjęć, zakaz dotykania członków zespołu]
Surowy? Nie powiedziałabym... Każdy chciałby robić zdjęcia, nawet ja, ale zgaduję, że gdyby było na to pozwolenie wszyscy zamiast słuchać siedzieliby z telefonami bądź aparatami. Chłopcy czuliby się wtedy niekomfortowo. Najważniejsze jest to, że mamy piękne wspomnienia. A co do dotykania... Również czułabym się źle, gdyby obcy ludzie zaczęli mnie przytulać itp. Poza tym, ludzie w Korei nie są do tego przyzwyczajeni...tak mi się przynajmniej wydaje :)
~*~
Zdjęcia od Monici.
"Tak żegnaliśmy LEDów po fanmeetingu."
~*~
Zdjęcia ze spotkania z sieci.
~*~
To teraz o koncercie. Powiedz proszę, kto jest twoim biasem w LEDapple?
Początkowo był to Hanbyul przez jego głos i wygląd.Najbardziej spodobał mi się w teledysku Run to you. Wydawał mi się wtedy taki słodki (i okazał się być taki w rzeczywistości >.<). Jednak po spotkaniu stał się nim Youngjun dzięki jego życzliwości i...słodkości! Na koncercie dwa razy podziękował mi za pokazanie mu serduszka. Tak bardzo się cieszyłam! Ale to nie zmienia faktu, ze kocham cały zespół XD

Jak daleko byłaś od sceny?
Dzięki temu, że stałam po numerek od 6:10 (rozdawali je od 8:00), byłam pierwsza! Problem był w tym, że koleżanka, z którą miałam wchodzić jechała z Łodzi i w Warszawie była dopiero o 13:00! Niestety, nie mogłam wziąć za nią numerku, więc musiałbym się cofnąć  kolejce. Na szczęście, około 8:40 poznałam dwie dziewczyny, które pozwoliły mi ze sobą wejść. Wracając do tematu, miałam miejsce tuż za VIPami i wspaniały widok na swoich biasów! XD

Czy chłopaki powiedzieli coś po polsku?
Taak XD Hanbyul powiedział Pocałuj mnie i wszyscy zaczęli piszczeć i klaskać! XD

A spotkałaś ich na mieście?
Po zobaczeniu zdjęć na ich stronie miałam taki zamiar, więc umówiłam się z koleżankami w piątek i chodziłyśmy po Starym Mieście, później udałyśmy się do Złotych Tarasów, ale zdecydowałyśmy, ze mogą mieć teraz próbę w Progresji i poszłyśmy tam. Przed koncertem od jednej dziewczyny dowiedziałam się, że dwójka Ledów znalazła się w Złotych Tarasach akurat jak my stamtąd wyszłyśmy!

Co zabawnego stało się na koncercie?
Gdy Youngjunowi poszła struna i musiał ją wymienić, chłopaki nie wiedzieli co robić. Publiczność zaczęła krzyczeć Dance! Dance! Hanbyul i Kyumin zatańczyli. Później wszyscy krzyczeli Gentleman! Gentleman! Fani śpiewali, a oni tańczyli! Potem po kolei wykrzykiwaliśmy imiona wszystkich członków i dodawaliśmy słowo Dance! Youngjun nie zatańczył, a Hanbyul powiedział, że jego taniec to zły pomysł XD

A czy jest coś co, mimo wszystko, Ci się nie podobało?
Oprócz niemiłych panów w szatni, to nie :)

Ponieważ to był pierwszy koncert K-Popowy w Polsce, opowiedz trochę o tym, jak zachowywała się publiczność? Czy dostrzegłaś w tłumie osoby zza granicy?
Publiczność była naprawdę świetna! Gdy artyści wchodzili na scenę, wszyscy krzyczeli LEDapple! LEDapple! Widać było, że na początku chłopaki się denerwowali, żaden z nich się nie uśmiechał, ale w trakcie koncertu się rozkręcili. Dwie dziewczyny na pewno nie były stąd (stały przede mną), ale sama nie wiem czy było ich więcej!
~*~
Zdjęcia z koncertu od LEDapple Poland!
~*~
Od Monici.
Setlista
~*~
Na koniec kilka ogólnych pytań. Na jakich koncertach jeszcze byłaś?
Nie licząc zespołu SOREA na Festiwalu Koreańskim to jest mój pierwszy, ale (mam nadzieję) nie ostatni koncert w życiu. :)

Jakieś wypady, które planujesz na przyszłość?
Na razie nic specjalnego, ale postaram się być na każdej azjatycko-tematycznej imprezie.

A jaki koncert Ci się marzy?
Hmmm... Ważne, żeby był K-Popowy, żeby atmosfera była taka jak na LEDapple. Było wspaniale :)

Co sądzisz o Glam Paradise?
Świeża strona, dzięki której mniej więcej ogarniam co się dzieje w Korei. XD

Dziękuję za fajny wywiad :)
Ja też dziękuję >.<
~*~
Tymczasem na twitterze...
~*~
Podsumowując, pierwszy koncert tego typu w naszym kraju okazał się sukcesem i powodem do radości nie tylko dla fanów popularnej muzyki koreańskiej, ale i dla samego zespołu. To musi być miłe mieć świadomość, że nawet w takich niedużych krajach jak Polska są ludzie, którzy słuchają ich muzyki i bardzo chcą zobaczyć kiedyś swoich idoli na żywo. 
Jak widać, da się. Pierwszy K-Popowy koncert w Polsce już za nami. LEDapple na zawsze zapiszą się w historii fandomu zespołów z Kraju Porannej Świeżości jako pierwszy band, który wystąpił na naszej ziemi. 
Jednak nie ochładzajcie zmysłów za bardzo, gdyż już 14-ego września gościmy u siebie zespół VIXX.
Osobiście wierzę, że to dopiero początek szturmu Korei na Polskę.  
~*~
Przeczytaj także!
Kącik fanowski: Jak się bawić to tylko na K-Popowo!  [1]
MIYAVI Slap The World Tour - 23.03.2014, Kraków! ♥

4 komentarze:

  1. Chłopaki byli na prawdę świetni. Po tym koncercie bardzo polubiłam Kyumina za którym zawsze nie przepadałam xD Chciałabym , aby kiedyś wrócili do Polski. Fajnie byłoby przeżyć to jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak było cudownie. Akurat ja miałam bilet VIP więc moje wspomnienia są inne (na pewno dzięki Kyuminowi XD), jednak nigdy nie zapomnę tego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie :3 Fajnie, że LEDapple zostali tak miło przyjęci u nas!

    OdpowiedzUsuń