piątek, 19 października 2012

Studenckie głupawki

Oj, jak ciężko siedzi się na nudnych zajęciach...niektóre z nich, zwłaszcza kiedy są późno, a ich tematyka podchodzi pod zarządzanie uwalniają niezłą głupawkę. Weźmy na przykład taką wtorkową Ochronę Własności Intelektualnej od 16:00 - 17:30. Słysząc coś na temat konsumentów i prowadzenia własnego przedsiębiorstwa, psycholog zwykle się wyłącza. Tym razem też tak było. W auli stwierdzono dwa mocne log off ( chociaż w rzeczywistości zapewne było ich więcej ). Kto ? Oczywiście Dżasta i Alex :p
A oto jak potoczyła się nasza głupawka:)
                                                               Twórczość Alex :)

                            Z całego serca współczuję Aronowi, ofierze moich eksperymentów xD

 Wybaczcie zły obrót zdjęć, urok szkolnych komputerów x(

A oto mój rysunek z lekcji religii z liceum:

No i piękny pulpit w pewnej auli:



xD


2 komentarze:

  1. Przeczytałam tą creepypastę i wątpię, żebym miała ochotę na jeszcze jedną, czekam za to na mojego Rena :) Co do naszej twórczości to myślę, że jak tak dalej pójdzie to Aron powstanie jeszcze w niejednej wersji :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, Ren będzie, tylko że jutro xD biedny Aronnie .... :)

      Usuń