Po niedługim czasie poszliśmy szukać cienia, gdyż Agata zapragnęła nas nauczyć bardzo popularnego ostatnio w Korei Gwiyomi.
Gwiyomi w naszym wykonaniu: wersja 1 TUTAJ, wersja 2 (na rynku) TUTAJ.
To pod tą piosenkę "tańczy się" taki układ:
Potem ruszyliśmy do wyjścia z dziedzińca zamku, robiąc po drodze zdjęcia i śmiejąc się do rozpuku. Wymyślone zostały też wtedy powiedzonka:
Henry się zLAU.
The Luwr is on fire.
Kai się Kajuszy.
Po zejściu na dół przyszedł czas na zdjęcie z G-Dragonem, czyli Wawelskim Smokiem.
Filmik z relacją nakręcony pod pomnikiem GD, TUTAJ.
Naszym następnym przystankiem została śliczna łąka pod Wawelem. To tutaj robiliśmy rzeczy takie, że nas obcy ludzie nagrywali. Wszystko zapoczątkowało EXOwe drzewo życia, czyli w tym przypadku Suhe Dżewo Śmierci.
Ja nie mogę >.< Dlaczego musiałaś wstawić te filmiki?! T_T
OdpowiedzUsuńPo to je robiłam xD
UsuńSuhe Dżewo śmierci zawsze spoko ♥
OdpowiedzUsuńszczególnie z wami ♥