Pewnie już każdy z Was słyszał, że koncert MBLAQ się nie odbędzie. Niestety, można nad tym ubolewać (tak jak ja, na przykład), jednak dużą winę ponosi tutaj organizacja, która według mnie nie popisała się tym przeciąganiem obwieszczenia cen biletów w nieskończoność i już wtedy wielu osobom zaczęło coś śmierdzieć. Okazało się również, że zespół jest w sytuacji co najmniej nieciekawej: kończy się im kontrakt z wytwórnią, a Rain (CEO J.Tune) rzekomo powiedział im, iż czas się usamodzielnić.
Skąd jeszcze więcej zamieszania?
Otóż, Astan (organizatorzy od A-Prince, których koncert został odwołany z powodu MBLAQ) bardzo przejęli się sytuacją Polaków. Na tyle, że jeśli pokażesz swój polski paszport przy kupowaniu biletu na show LEDapple w Berlinie w dniu koncertu, zapłacisz tylko...20 Euro! Pula biletów specjalnych wynosi okrągłą setkę, więc zachęcam wszystkich z polskim obywatelstwem do zastanowienia się nad tym koncertem :)
Tak w ogóle, miły gest ze strony organizatorów ^^
Natomiast od strony Asia Events doszły do nas przeprosiny oraz wpis sugerujący, że za kilka dni dowiemy się, kto przyjedzie do Polski.
Oby to nie był kolejny niewypał...
Tyle niewypałów już nas spotkało. Błagam niech teraz to będzie dobre zakończenie i wszyscy się spotkamy na cudownym koncercie
OdpowiedzUsuńJuż myślałam e polska ruszy sie jakoś z koncertami k-popowych gwiazd a tu takie rozczarowanie. Pojechała bym na koncert LEDapple ale cóż brak osoby która mnie zawiezie;)
OdpowiedzUsuń