wtorek, 15 lipca 2014

Wakacyjno-czytelniczy konkurs!

Witajcie! Dziękuję serdecznie za ponad 50 000 wyświetleń. Niezmiernie mi miło, że mój blog doczekał się aż 65 obserwatorów i wielu komentarzy. Dziękuję Wam za te chwile spędzone razem i mam nadzieję, że w przyszłości będzie ich jeszcze więcej i że spotkamy się kiedyś w realu!

Dzisiaj przychodzę do Was ze świeżutkim konkursem, na który macie czas do 31-ego lipca. Jest to konkurs wakacyjno-czytelniczy. Ni mniej nie więcej zachęcam Was do napisania

JAKĄ KSIĄŻKĘ MACIE ZAMIAR/OCHOTĘ PRZECZYTAĆ W TE WAKACJE albo GDZIE PLANUJECIE SPĘDZIĆ TE WAKACJE I JAKIE KSIĄŻKI KOJARZĄ WAM SIĘ Z TYM MIEJSCEM.

Nagrodami będą notesiki i podłużne fotografie, które idealnie zastąpią zakładkę do książki. Chcecie zobaczyć nagrody? :)
Piszcie odpowiedzi w komentarzach. Na początku sierpnia będą wyniki.

Pozdrawiam :D

Czas macie do 31-ego lipca!

PS. Dzisiaj moje urodzinki i #‎2MonthsWithoutKris :/
_
Rozstrzygnięcie konkursu TUTAJ.

16 komentarzy:

  1. sto lat !!!!!!!!!!
    Olka

    OdpowiedzUsuń
  2. W te wakacje mam zamiar przeczytać pierwszy tom "Pieśni Lodu i Ognia", czyli Grę o Tron. Dlaczego? Od pewnego czasu jest dużo szumu wokół tego serialu, jednak nigdy nie mogłam się za niego zabrać, mimo że tyle osób mi polecało i zapewniało, że będę się przy nim świetnie bawić. Za kilka dni wyjeżdżam nad morze, gdzie podróż będzie trwać około siedmiu godzin, także będę mogła się zapoznać z książką, a nie serialem, bo jak wiadomo, książki posiadają niesamowity klimat i przenoszą nas do własnego, wyjątkowego świata i zawsze najlepiej zapoznać się z pierwowzorem, gdzie wszystko jest tak, jak chciał to przekazać nam autor :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i przy okazji Wszystkiego Najlepszego :)!

      Usuń
  3. Jaką książkę mam ochotę przeczytać w wakacje? Raczej ,,Miłość bez końca''.<3
    Kojarzy mi się ona z moimi zeszłorocznymi wczasami.Byłam wówczas na koloniach- PIERWSZYCH KOLONIACH.Miałam tam wówczas chłopaka...kiedy byliśmy w księgarni,chciałam bardzo zobaczyć tą książkę..niestety,nie udało mi się.Przez całą drogę powrotną bardzo o niej myślałam.. ;;
    Następnego dnia gdy zaszłam do tej księgarni jeszcze raz...nie było już jej... byłam bardzo zdołowana.. mało jadłam,nie miałam ochoty nigdzie wychodzić..moje przyjaciółki pocieszały mnie,jednak to nic nie dawało..gdy nagle...
    Któregoś dnia mój chłopak zawołał mnie do swojego pokoju.
    -Mam niespodziankę dla ciebie,kochanie.<3 -powiedział słodkim głosikiem a zza pleców wyjął...,,Miłość bez końca'' Scotta Spencera - czyli DOKŁADNIE taką,jaką chciałam! Byłam uradowana i rzuciłam się mojemu ukochanemu w ramiona.
    Cóż..podczas kolonii nie zdążyłam jej przeczytać.A potem było coraz gorzej..mój chłopak ze mną zerwał.Dlatego by o nim zapomnieć wrzuciłam do torby podróżnej książkę.A kiedy zapomniałam o Kubie ( bo tak miał na imię),zapomniałam i o książce.
    Jednak teraz,po roku,gdy zaczęłam pakować się na wakacje...zobaczyłam maleńki pakunek na samym dnie torby. Byłam zdziwiona,ponieważ to była moja książka.<3
    Postanowiłam że jak wrócę znad morza to ją przeczytam.I za moment zabieram się za czytanie.<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja składałam mojej Ulfie życzenia.<3
      Ale złożę je po chińsku : Zhù nǐ shēng rì kuài le. ♥

      Usuń
  4. Książka na wakacje? Zamierzam przeczytac "Szeptem" autorstwa Beccki Fitzpatrick. Opowiada ona o upadłych aniołach. W czytaniu można ją porównac trochę do Zmierzchu (przypadek? Nie sądze...): podobna historia, miejsce akcji, nierealne istoty;rzeczy... Szesnastoletnia Nora ulega urokowi kolegi z klasy (który jest upadłym aniołem) tym samym wpadając w niezłe tarapaty. Chłopaka (na imię ma Patch) z opisu w książce można porównac do YiFana, tylko że w ciemnych włosach *-* Świat w "Szeptem" jest prawie perfekcyjny. Dlaczego Prawie? Wojna, która toczy się miedzy upadłymi a nieśmiertelnymi niszczy urok ;/ Co nie zmienia faktu, ze gorąco polecam :3 składałam już życzenia, ale zrobie to jeszcze raz- Saengileul Chughahabnida <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, wszyskiego najlepszego z okazji urodzinek<3. W te wakacje miałam zamiar przeczytać" sen nocy letniej" W.Sheakspear'a( nie mam pojęcia czy dobrze napisałam nazwisko...założę się ze nie) była to ulubiona książka mojej mamy i dlatego właśnie chcę ja przeczytać.
    Pozdrawiam i udanych wakacji.
    stonka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego <3
    W te wakacje mam zamiar przeczytać "W drodze na Hokkaido" Will'a Fergusona. Dlaczego akurat ją? Ponieważ natknęłam się kiedyś na nią w Empiku i kiedy przeczytałam jej streszczenie uznałam, że ta książka jest wprost idealna dla mnie! ;) Otóż kocham wszystkie azjatyckie kraje i uwielbiam podróżować, dlatego jest to według mnie perfekcyjne połączenie, gdyż autor opisuje tam jak autostopem przemierza Japonię. Może to głupie, ale już po przeczytaniu zamieszczonego na zakładce fragmentu pokochałam styl pisania tego człowieka, gdyż pisze on czasami w dość żartobliwy sposób i co najważniejsze, ma dystans do siebie, a ja to sobie bardzo cenię ;) Mam nadzieję, że nie zawiodę się na tej książce, ponieważ mam w planach zakupić wszystkie dzieła tego autora ;D
    Pozdrawiam, Yuki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. W te wakacje.... Chyba powróce do mojej ulubionej serii dzienników "Ulysses Moore i wrota czasu" :) Dawno nie czytałam tej książki i postanowiłam do niej powrócić. Jest to cała seria opowieści o grupce przyjaciół, która odnajduje za szafą w starej willi drzwi bez klamki, ale za to z czterema otworami na klucze... Ta książka wciąga na maksa, wzrusza, rozbawia... Czytałam ją ostatnio mając 13 lat i do tej pory pamiętam, jak ryczałam na ostatniej części :') przy okazji polecam wszystkim tą serię i gorąco pozdrawiam ^^
    ~Oggie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, ze mam pierwszą część gdzieś w szafce :D Lata temu była dołączona do Popcornu jako prezent :)

      Usuń
    2. Dokładnie od tego się zaczęło! Właśnie od tej małej książeczki w gazecie :') od razu urzekł mnie Rick Banner <3 i jego relacja z Julią, PIĘKNE *-* kocham tą historię całym sercem i po jej zakończeniu nadal mi mało ;;

      Usuń
  8. We wakacje nie będę się ograniczać do jednej książki, bowiem czytanie to moje hobby od dzieciństwa. Zapewne przeczytam niemały stosik książek od Cobena, Browna, Christie i wielu innych autorów.
    Gdy miałam 13 lat natknęłam się na książki Dana Browna, a po nim na Harlana Cobena. Wtedy zaczęła się moja fascynacja książkami kryminalnymi. Moimi ulubionymi książkami Cobena, są te, w których występuje Myron Bolitar. Ale nie pogardzę tymi, w których go nie ma, ponieważ Harlan pisze tak cudowne książki, że gdy zaczniesz czytać, to nie możesz się oderwać. Skończysz jeden rozdział, musisz zacząć następny, bo ta niewiedza nie daje ci spokoju, chcesz wiedzieć jak ta cała zagadka morderstwa się zakończy.
    Czemu polubiłam kryminały? Bo autor często robi mnie w bambuko, dlatego we wakacje będę czytać kryminały. Myślę sobie, że osoba A zabiła, a potem myślę, że osoba C, a to się okazuję, że zrobiła to osoba B. Lubię ten moment zaskoczenia i punkt kulminacyjny. Dzięki książkom Cobena odkryłam swój ulubiony gatunek literacki i można powiedzieć, że mam już ulubionego autora. Nigdy bym nie pomyślała, że zacznę czytać kryminały, ale teraz bez nich nie wyobrażam sobie mojego życia.

    Spóźnione, ale szczerze najlepsze życzenia z okazji urodzin :D

    OdpowiedzUsuń
  9. W te wakacje planuję przeczytać jak najwięcej książek Beaty Pawlikowskiej, a jej "Blondynka na Czarnym Lądzie" właśnie leży koło mnie na poduszce, prawie skończona. Dlaczego właśnie te książki? Moim największym marzeniem jest wyruszyć na długą i egzotyczna wyprawę, a potem opisać w książę wszystko co mi się przydarzyło. Dobrze by było więc wcześniej podpatrzeć warsztat innych ;)
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ogromną miłośniczką książek od najmłodszych lat. Na swoim koncie mam dosłownie setki przeczytanych powieści, co wcale nie oznacza, że nie będę czytać ich więcej!
    W te wakacje chciałabym zabrać się za kilka dzieł znanych mi autorów. Pierwszą książką, jaka znajduje się na mojej liście i jest przeze mnie dzielnie szukana w lokalnej bibliotece, jest "Chemia Śmierci" Simona Becketta. Światowy bestseller, utrzymany w klimatach grozy, zaliczany do kryminałów i thrillerów, opowiada o kolejnych zmaganiach antropologa sądowego - Davida Huntera. Dzieła Becketta można czytać w dowolnej kolejności, a jednak razem dają wspólną całość, co jest dla mnie czymś wyjątkowo trudnym do stworzenia. Zaliczyłam już "Wołanie Grobu" i "Zapisane W Kościach", książki niesamowicie wciągają i pobudzają wyobraźnię. Wspaniały pomysł na spędzenie nudnego, pochmurnego popołudnia, jadąc autobusem lub też pociągiem :).
    Drugim egzemplarzem, jaki chciałabym przeczytać, jest "Złodziejka Książek". Powieść napisana w sposób charakterystyczny, czytając jakąkolwiek twórczość Markusa Zusaka, nie jesteś w stanie pomylić jej z czymś innym.
    "Złodziejka Książek" jest dramatem wojennym, gdzie narratorem jest... śmierć. Wszystko krąży dookoła dorastającej dziewczyny, która pocieszenie znajduje w czytaniu skradzionych tomów. Ale wojna - jak to wojna. Naznaczona jest śmiercią najbliższych, ciągłym strachem i cierpieniem.
    Książka ta doczekała się także filmowej adaptacji, którą z pewnością obejrzę. Mam nadzieję, że znajdę w te wakacje nieco czasu, aby podczas marnej pogody spokojnie zasiąść pod kocem z herbatką w ręku i zagłębić się w lekturę ;)
    Pozdrawiam, Dominika.
    Let's love!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o to jaką książkę mam zamiar w te wakacje przeczytać to nie jest to jedna książka, ponieważ przed wczoraj postanowiłam wybrać się do biblioteki i oddać wypożyczone książki, którą była ostatnia część Zmierzchu oraz "Blask".
    Wypożyczyłam 8 książek i nie TO NIE JEST MAŁO XD poprosiłam panią bibliotekarkę o znalezienie mi książek dotyczących Azji szczególnie Korei, Japonii czy Chin. Jedne podobały mi się bardziej drugie mniej. Jedna książka, którą przeglądałam, a była to mianowicie "Byłem ostatnim cesarzem Chin", która ma II tomy nie miała żadnego WSTĘPU (że tak powiem) z tyłu książki. I to spowodowało, że miałam pewne wahania czy ją wypożyczyć. Ale postanowiłam, że ją wypożycze (wypożyczyłam obydwa tomy). Niestety czytając ją w ten sam dzień w który ją wypożyczyłam to się zawiodłam. Co prawda przeczytałam jedynie I rozdział ale nie podoba mi się przez co nie wiem czy ją skończyć czy zacząć jakąś kolejną. Kolejną książką, którą wypożyczyłam jest "Jedenaście minut" i przyznam - że wstęp bardzo mi się spodobał, więc się na nią zdecydowałam. Na pewno przeczytam ją tuż po "Byłem ostatnim cesarzem Chin". Następnie jest to "Opowieść Murasaki" i ta mnie również bardzo ale to bardzo zaciekawiła. Tutaj pozwolę napisać o czym opowiada - to jest pamiętnik poetki Murasaki Shikibu, opisujący jej życie na pełnym intryg dworze cesarza Japonii. No przyznajcie, czy nie ciekawe?~ kolejna książka to "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz". Zapowiada się ciekawie ^^ następnie "Dłoń pełna gwiazd", mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Dalej jest "Czerwony pył" i ostatnią książką jest "Marina". Nigdy nie słyszałam o żadnej z tych książek, więc myślę, że któraś z tych będzie godna polecenia. A i dlaczego wybrałam akurat te książki? Jeśli miałabym każdą z tych książek opisywać i oceniać to jedynie jakbym wszystkie skończyła. Lecz wybrałam je dlatego, ponieważ od kilku dobrych miesięcy zaczęłam mieć taką "fazę" na czytanie książek, a kończąc "Zmierzch" pomyślałam, że warto zapytać o książki związane z Azją, ponieważ bardzo interesuje się Azją, ale chodzi mi tu jedynie o Koreę, Chiny i Japonię. Trochę szkoda, że na starcie zawiodłam się jedną z tych książek o której mówiłam na samym początku. A, że już trochę "przeżyłam" tej książki czytając ją to w skrócie powiem o co w niej chodzi. Jest pewien chłopiec, który opisuje historię z przed wielu lat, które przeżyła jego rodzina, lecz jeśli jakaś książka mi się nie podoba czytam ją nie rozumiejąc jej za bardzo, więc za szczegółowo wam tego nie opiszę. Bądź co bądź - nie lubię historii, więc może tez dlatego ta książka nie przypadła mi do gustu. Ale jeśli chodzi o historię Korei - kto wie, może tego typu temat by mi się spodobał XD
    ok, więc kończę tę długą, hmm.. wypowiedź (?) Nie wiem, mniejsza z tym.
    miłego... w sumie to miłej nocy! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiem, że konkurs już się skończył, ale czekam żeby załadował mi się film i się trochę nudzę więc postanowiłam napisać. (Rebel pisze po deadline XD)
    Yhym, yhym. No więc zaczynamy. Na początku wakacji zaczęłam czytać Harrego Pottera. (Chyba nie muszę tłumaczyć o czym to jest. Jeśli jednak tak to po krótce powiem, że historia mówi o czarodzieju, który bawi się w kotka i myszkę z gościem bez nosa) Powód? Nigdy go jeszcze nie czytałam. 3/4 ludzi którym to powiedziałam reaguje mniej więcej w ten sposób: "CO!? JAK TO NIE CZYTAŁAŚ HARREGO POTTERA!? URODZIŁAŚ SIĘ WCZORAJ CZY JAK!?" No, ale ja po prostu nie miałam pierwszej części i byłam zbyt leniwa by pójść ją kupić (wybaczcie wszyscy fani HP) Zaczynanie książek od drugiej części to nie jest moje ulubione zajęcie. Całe wakacje poświęcam tej serii i jestem z tego naprawdę zadowolona. W chwili obecnej jestem w połowie 5 części (Zakon Feniksa). Pewnie skończę ją jutro. Nie spodziewałam się, że spodoba mi się ta książka. I nie mówię tu o fabule bo ona jest naprawdę nietypowa i ciekawa. Ja po prostu nie lubię czytać fantasy. Wolę literaturę podróżniczą, albo historyczną. Religią też nie pogardzę. W czasie kiedy miałam tylko 6 części zaczęłam czytać Komnatę Tajemnic i zasnęłam po przeczytaniu 5 stron. Może teraz miałam motywację? Sama nie wiem. Wiem tylko, że naprawdę mnie ta seria wciągnęła i muszę ją przeczytać do początku roku szkolnego bo inaczej nie skończę jej nigdy. (Taki urok lektur szkolnych). No... I to by było na tyle ;) Miłej drugiej połowy wakacji życzę <3

    OdpowiedzUsuń