LYn ft. Leo - Blossom Tears!
Ah, jaki ten teledysk jest uroczy... chciałoby się rzec. I taka jest prawda. Piękna piosenka okraszona delikatnym MV ukazującym parę zakochanych naprawdę może się spodobać. Zwłaszcza fankom VIXX. Niestety, albo może raczej stety, pod koniec następuje nieoczekiwany zwrot akcji. Warto obejrzeć :)
Zhang Liyin - Agape!
Ale spokojnie i melancholijnie dziś zaczęłam :) Chińska solistka spod labelu SM Entertainment atakuje nasze serca bardzo wzruszającym utworem i piękną historią w klipie. To, co widzimy na teledysku, bazuje na prawdziwiej historii kobiety, która zginęła pod gruzami w czasie trzęsienia ziemi. Na telefonie zdążyła napisać prośbę, aby ktoś zajął się jej synkiem. Ratownicy znaleźli komórkę w jej dłoniach oraz niemowlę obok nieżyjącej już matki. Opowieść o niesamowitej miłości wstrząsnęła światem. Zobaczcie to w muzycznej odsłonie. W rolach głównych Tao z EXO-M oraz Victoria z F(x).
Secret - I'm in love!
No! Ten girlsband to prawdziwe mistrzostwo! Secret ze zręcznością młodej kozicy skaczą od słodziutkiego konceptu do przesyconych kobiecością klipów. I wychodzi im to znakomicie! Nie pokazują zbyt wiele i nie robią z siebie uroczych dwunastolatek. Całym sercem jestem za tym zespołem, który w dobie wulgarnych wręcz seksklipów, pokazuje trochę mniej w trochę lepszej formie! Styl i klasa! Jestem oczarowana! I gdyby tylko ciągnęło mnie do kobiet, Hyosung byłaby moim ideałem :D
I'm in love to cudne połączenie Poison i Talk That, pięknych kobiecych głosów i zdrowych, krągłych sylwetek. To nie są wieszaki jakie widzimy w SNSD (czasem się zastanawiam, jak one chodzą w tych szpilkach - i żeby nie było: bardzo lubię SNSD - po prostu waga niektórych dziewczyn pozostawia wiele do życzenia), to są bardzo ładne dziewczyny! Warto znać, słuchać i uwielbiać, bo następny comeback będzie na pewno tak samo świetny! Nieważne, czy pokażą nam styl Madonny czy Yoohoo. To jest Secret! U nich wszystko jest na tip-top!
B.A.P - Excuse me!
TS Entertainment ma chyba w tym roku dobrą passę :D Najpierw genialny comeback B.A.P, potem świetny solowy debiut Hyosung, teraz Secret i znów B.A.P! Króliczki wracają tym razem z japońską wersją Excuse me i nowym MV, które jest po prostu super! Piosenka już po koreańsku wpada w uszko, natomiast dla fanów języka Kraju Kwitnącej Wiśni stała się teraz prawdziwym hitem! Teledysk...trochę tu Sherlocka według mnie. Mimo wszystko, bardzo mi się podoba :D
HA:TFELT - Ain't Nobody!
Tę panią możecie kojarzyć z Wonder Girls. Teraz debiutuje z solową twórczością. Jej Ain't Nobody to jest to, czego nikt znający K-Pop na wylot by się chyba nie spodziewał! Daleko temu do standardowych konceptów, jakie realizuje większość znanych artystów. To jest po prostu inne, nietypowe. I jest po prostu świetne! Minimalne skojarzenia z Chandelier Sii obecne. Warto znać :D
BTS - Danger!
Kolejny comeback, który zagiął system! Bangtan Boys można porównać do wina - czym dłużej działają na rynku muzycznym, tym są lepsi. Podtrzymuję zdanie, że jest to najlepszy debiut zeszłego roku i z rozrzewnieniem wspominam chwilę, w którym na YouTube ukazał się ich pierwszy teaser zawierający same napisy. Patrzcie, jak pięknie rozkwitli od tego czasu...
Orange Caramel - My Copycat!
Jak zawrzeć doskonały morał, który brzmi nudno, w piosence i zainteresować tym publiczność poruszając przy okazji ważne kwestie? Pledis wie to doskonale! A oto ich patent na sukces.
1) Zabierz trzy wesołe dziewczyny ze swojego girlsbandu i utwórz z nich subunit.
2) Nazwij podgrupę Orange Caramel.
3) Niech wydają schizowe, lekko psychodeliczne, radosne i kolorowe teledyski, a publika niech zachodzi w głowę nad sensem tego przedsięwzięcia.
Tak jest i w tym przypadku! My Copycat ze swoją słodziutką otoczką zwraca uwagę na problem kopiowania i braku odwagi do bycia sobą w dzisiejszych czasach. Całkowicie pomocne są w zauważeniu zjawiska plansze z podrygującymi ludźmi, na których twórcy klipu umieszczają pytanie Gdzie są Raina, Nana i Lizzy? Oczywiście, odnalezienie dziewczyn bynajmniej łatwe nie jest. Powód? Wszyscy zachowują się i wyglądają podobnie.
Oklaski dla Orange Caramel? Jak najbardziej :)
Taemin - Danger!
Co? Czy to naprawdę ten sam malusi słodziusi Taeminek z SHINee z zaczepną grzyweczką i toną (albo dwiema) aegyo? Tak, to doprawdy ta sama osoba mimo, że tak ciężko jest w to uwierzyć :D Taemin dojrzewa, co widać gołym okiem. Swoim solowym debiutem potwierdził tylko to, o czym wszyscy od pewnego czasu już wiedzieli, ale nikt nie chciał tego otwarcie przyznać - maknae naprawdę staje się facetem!
Jestem w szoku, taak, jednak nie będę tu teraz prawić o męskości, tylko o muzyce :D Danger to świetny kawałek przywodzący na myśl dokonania muzyczne Michaela Jacksona jak i Shady Adama Lamberta. Mimo, iż nie ogarniam klipu (tego kapelutka wdowy najbardziej), to chłopak prezentuje się naprawdę dobrze. Co z innymi kawałkami? Ace jest jak dla mnie strasznie smętne (w ogóle, to gratuluję tytułu, drogie SM), za to bardzo podoba mi się Pretty Boy wykonywane razem z Kaiem.
Sunny Hill - Once in Summer!
Letnie muzyczne standardy jak i sama pogoda, przyzwyczaiły nas, ze muzyka wydawana w tym okresie musi być żywa, najlepiej podchodząca pod latynoską i nadawać się do tańca. Dobrze jeszcze, gdy ma prosty, chwytliwy układ, a cała akcja klipu dzieje się pod palemkami w lazurowej wodzie. Ewentualnie, w przypadku uroczych konceptów, na zielonej trawce w dmuchanym baseniku. Panie z Sunny Hill mówią: koniec z tym! Ich letnia propozycja to słodka ballada. Ich stylizacje to tony przecudnych kwiatów i białe, zwiewne sukienki. Da się? Da się! I nie mówcie, że się Wam nie podoba taka odmiana :D
Ladies' Code - Kiss Kiss!
W czasie przesycenia muzycznego rynku, Ladies' Code w dziwny sposób znalazły swój własny styl i kurczowo się go trzymają. W każdej z ich piosenek jest coś, co łączy je wszystkie razem i nie pozwala nam zapomnieć, że to jest właśnie ich oryginalne brzmienie. Nie wiem, może to przez współpracę ich głosów, może przez jakiś unikalny bit. W każdym razie, fajności tej piosenki nie niszczą nawet schizowe tancerki z ustami do połowy ciała w MV. Auć XD
Na zakończenie...
(Taak...ponarzekajcie sobie jeszcze trochę.) Na pewno słyszeliście, że EXO bierze teraz udział w programie 90:2014. Polega on na spotykaniu się z członkami grup które były megapopularne w latach 90-tych ubiegłego stulecia, rozmawianiu na temat ich kariery, a w finale - nagraniu przerobionej wersji jednego z ich MV's! Dwa odcinki już za nami, zobaczcie jak poradzili sobie Chanyeol i SM Rookies w piosence H.O.T oraz Suho w utworze god!
To by było na tyle dzisiaj. Pozdrawiam ♥
Justyna K bo koncept Taemina jest oparty na One Piece xDD Tae jest wielkim fanem i patrz jego album nazywa się "Ace", ma fryzurę jak Sabo i w teledysku charakterek Luffiego xDD ASL górą! hahahahaha xDDDD Mam pizgę z tego xDD (Oczywiście teoria wysnuta przez AA Show niekoniecznie prawdziwa xP Choć może....jednak... xD)
OdpowiedzUsuńMnie to w sumie bawi nazwa albumu, bo Ace to imię nieszczęsnej Krisowej alpaki XD Ale podoba mi się Twoja teoria, może jest w niej choć trochę prawdy :)
UsuńAh ah.. dzięki tobie wiem o niektorych comebackach. Oczywiscie jako BABY o wojownikach wiedzialam juz od dawna i musze powiedziec ze troche racji masz codo Sharlock. Tylko jedno "ale" shinee szuka jakies laski/ ducha w klipie? No właśnie a bapciaki rozwalaja poprosti muzeum (nie wiem jak Bbang to przyjął^^). Cieszy mnie tez powrót Secret i solo Taemina. Ogólnie to z calego SM lubie właśnie Shinee (Ring ding dong była moha pierwszą kpopowa piosenką) nie wydaja mi się takie mi wytresowanymi robotami jak cała reszta konpani.
OdpowiedzUsuńWoo co za dlugi komentarz. Dzieki za post xdd.
Przesluchalam właśnie trzy razy Danger Taemina. Poczatek mi się strasznie podoba...ale potem mam wrażenie że wszystko się powtarza. Nie wiem może moje spaczone ucho inaczej słucha^^
UsuńTak zaczęłam się zastanawiać skąd Krystal miałaby tak nagle przypominać Victorię xd
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością to nie siostra Jessici występuje w teledysku Zhang Liyin 'Agape', zauważyłam ten błąd automatycznie dlatego, że f(x) to mój ulubiony zespół, więc pomylenie członkiń staje się niemal niemożliwe w moim przypadku. Poza tym w tym teledysku, który jak piosenka jest przede wszystkim przeznaczony na rynek chiński, występują tylko artyści SM, którzy są Chińczykami.
Co do EXO i ich nowego programu, to oglądam go tylko ze względu na SM Rookies. Mam troszeczkę dość tego zespołu, może z powodu nazwy fandomu, którą dostali wcześniej od ich sunbae - f(x) są grupą od pięciu lat, a nie mają oficjalnego koloru, fandomu, ani koncertu - to nie jest fair. Liczę, że SM ogarnie się i zobaczy, że są zespoły i osoby bardziej utalentowane od EXO, chłopcy nie śpiewają na żywo, a jak już to bardzo rzadko, na koncertach są to 3/4 piosenki, są sławni nie przez swoje umiejętności ale wygląd. To bardziej niż żałosne. Takie grupy jak BTS czy B.A.P nie są doceniane tylko dlatego, że nie są z Wielkiej Trójki.
To moje zdanie. Zauważyłam, że EXO i sprawa z odejściem Krisa to niemal priorytet tego bloga, nie mam ci tego za złe, bo każdy może lubić co chce, ale wydaje mi się, że wywyższanie EXO ponad inne zespoły nie jest sprawiedliwe. Nie tylko tutaj, ale też w SM czy ogólnie Korei. Niektórzy są w branży dużo dłużej niż chłopcy, a nie mogą zbyt wiele osiągnąć dlatego, że nie mają takiej agencji jak SM, YG, JYP etc.
Nie jestem EXO-L czy jak to się tam nazywa, mogę więc zauważyć, że poza wyglądem chłopcy mają niewiele do zaoferowania. Sorry, jeśli kogoś uraziłam poprzez wypowiedzenie swojej opinii ;)
A co do Taemin i jego solo, to szkoda czasu na słuchanie. SHINee ma Jonghyuna i Onew ( dobra, ten miał operację w tym roku ), a zdecydowali się na puszczenie maknae jako solisty. Może i zrobił postęp i śpiewa lepiej, ale mi zawsze będzie kojarzył się z tancerzem w zespole. Główni wokaliści w tej grupie są naprawdę utalentowani, ale Taemin musi się jeszcze sporo nauczyć, jeśli chce konkurować z innymi artystami. Wątpię, żeby ktokolwiek zapamiętał 'Danger' na dłużej xd
UsuńZ twoim ostatnim zdaniem anonimie zgadzam sie zupełnie^^ Ale właśnie SM chciało pokazac ze w Shinee jest nie tylko Jinki i Jonghyun. Co do Exo tez mysle ze kazdy sie podnieca i maja fanow bo sa no z SM.
UsuńO jezu . Przepraszam Justyno ze zrobilam z twojego bloga portal dyskucyjny wiecej nie będę :')
UsuńLubię Shinee. i nie chodzi mi o twórczość, bo z ich piosenek trawie z 3, ale o zespół. Uważam, że są w kpopwym światku najbardziej radośni, normalni i nie szpanują. Może to oni, może trening, nie wiem ale oglądanie programów z nimi jest świetne. i dlatego trochę mi.. dziwnie? smutno? że tak fajny zespół się, jakby na to nie patrzeć, rozmienia na drobne, co jest nieuniknionym skutkiem zaczynania solowych karier. Spójrzmy chociaż na Big Bang.
OdpowiedzUsuńBTS od samego początku pokazali że są zespołem który nie przepadnie po debiucie i od tego czasu z każdym nowym mv udowadniali że żyją, czują muzykę i nie muszą być z wielkiej wytwórni by przyciągnąć na siebie uwagę i o to chodzi - przyciągaj muzyką i duszą jaka w niej tkwi a nie tym skąd jesteś. Cały album jest znakomity.
OdpowiedzUsuńCo do Taemina. to mnie rozbawiło, ponieważ widząc go w takiej wersji a widząc go w Shinee to dowie różne osoby, jakby miał rozdwojenie jaźni. Chociaż piosenka mi się podoba, to MV nie za bardzo. Wygląda jak zbuntowany chłopak który uciekł z domu i zabawia w klubach, seksowny koncept... bardziej mi się myli z osobą lekkich obyczajów D: fakt że nie lubię schinee ani trochę ale sądzę że jeśli chodzi o solowy debiut to bardziej bym widziała Jonghyuna, on ma mocny głos.
Jest teraz walka pomiędzy dwoma Danger, Tae wygrywa ale według mnie ze względu na to z jakiego zespołu i wytwórni jest oraz fakt, że pokazał ciało, bo piosenka BTS jest świetna i nie wiem czemu jeszcze nie zostali należycie docenieni
Orange Caramel - świetny kopniak energii !
HA:TFELT mnie tak zdziwiła piosenką i albumem który omg jest epicki.
Zhang Liyin to nie moja bajka, ale jest Tao i ryczałam jak oglądałam MV ze szczęścia i smutku jednocześnie XD