Debiuty niektórych koreańskich grup nie powinny mieć miejsca w Kraju Kwitnącej Wiśni. Dlaczego? W swojej ojczyźnie nabierają oni bowiem charakterystycznego stylu, który szalenie do nich pasuje. Kiedy natomiast ruszają na podbój Japonii muzyka robi się...mdła i nieciekawa. Tak jest niestety w przypadku VIXX. Najlepiej w ogóle zapomnieć, że kiedykolwiek nagrano tę piosenkę.
iKON - My Type!
Dobrze wiedzieć, że według YG styczeń to tak naprawdę wrzesień, bo po tylu miesiącach od zapowiadanej daty debiutu, że swoją muzyką na scenie ukazał się ten zespół! No ale to YG w końcu ^.^ Dość typowy klip i piosenka reklamowana pod szyldem warm-upsingle na pewno Was rozgrzeją i rozbujają. Fajnie!
Adam Lambert - Another Lonely Night!
Cóż ja mogę napisać? Piosenkę znam na pamięć od czerwca i kiedy usłyszałam, że ukaże się do niej teledysk, byłam zaskoczona. Na szczęście na Adama zawsze można liczyć. Wszystko jest zrobione z klasą i opowiada historię czwórki ludzi, którzy na co dzień zabawiając innych czują się bardzo samotni. Internetowym wyjadaczom smaczku dodaje fakt, że w klipie pojawiła się Gigi Gorgeous (blondynka), transseksualna youtuberka i modelka. Ponieważ niedługo zapewne ta piosenka będzie wszędzie, warto poznać zanim stanie się znana!
Ben - Looby Loo!
Jeśli nie chcecie dostać cukrzycy, nie włączajcie tego! Haha, a tak na poważnie, piosenka aż do przesady urocza, ale mocno wpadająca w ucho. Chociaż te fragmenty brzmiące jak z j-popu połączonego z dziecięcymi wyliczankami wycięłabym bez litości!
Junho (2PM) - So Good!
Solowy klip Junho sprawił, że od razu pożałowałam włączenia go. Te palmy i wspaniałe plaże, kiedy tutaj tak zimno! Tortury! Niestety, piosenka nie podoba mi się ani trochę i mimo, że słuchałam kilka razy, nie wpadła w ucho. A szkoda. Zapowiadało się fajnie, ciepło i kolorowo.
Zico (Block B) feat. Hyorin (Sistar) feat. Paloalto - Dark Panda!
Wielu osobom ta piosenka nie podeszła, ale ja jestem zachwycona! Czasem bardzo lubię posłuchać takich dziwnych rapsów, no i jak widać, mam kolejny utwór do playlisty! Hyorin wygląda i śpiewa cudnie, wolę ją w takich stylizacjach niż kolorowe getry Sistar, partia Zico (100% uke i nie mówcie mi, że nie) była genialna i szczerze żałuję, ze miał mniej tekstu niż Paloalto, który w denerwujący sposób przeciąga końcówki. Piosenka przypomina mi perełkę na mojej dziwnej playliście - Dub On The Truck Cher Lloyd, Mica Righteousa, Dot Rottena & Ghettsa.
2EYES - Pippi!
Ale to fajne, żywe i radosne! Mimo, że 2EYES pożegnały się ze swoim debiutanckim konceptem, tak jak i z jedną z członkiń (dokładnie z YeonJun), spróbowały sił na scenie na nowo w bardzo fajnym stylu! Pippi to zabawna piosenka ze śmiesznym teledyskiem i niezłym układem tanecznym. Naprawdę polecam!
MONSTA X - Rush!
Tegoroczni debiutanci starają się jak mogą, żeby zwrócić moją uwagę! I do jasnej ciasnej, zawsze im się to udaje. Podobieństwo do BTS nie jest tu żadną przywarą, to raczej zaleta. Kolesie świetnie wyglądają w takim stylu i liczę, że wytwórnia nigdy ich nie skiepści!
Big Star - Shine a Moonlight!
Fajna nuta na spokojniejsze wieczory. Czym starsza jestem, tym więcej takich piosenkę mi się podoba. Można się przy tym i rozruszać i rozluźnić. Chłopaki wykonali kawał dobrej roboty.
Luhan - That Good Good!
Takie to trochę Bieberowe wydaje się na początku, a Luhan jakby nie bardzo pasuje do tego konceptu, ale muzyczka nieźle wpada w ucho i już po kilku przesłuchaniach staje się ulubionym utworem. Jestem na tak!
Taeyeon feat. Verbal Jint - I!
Powiem szczerze: głos Taeyeon nigdy przenigdy nie zachwycił mnie w zespole. Dlatego chciałam przejść obojętnie obok tego solowego debiutu lub zwyczajnie go zignorować, ale zauważyłam kilka pozytywnych opinii Koreanek na Instagramie i postanowiłam zaryzykować. Nie nastawiałam się na nic, ale rzeczywistość wbiła mnie mocno w fotel! Głos jak dzwon, relaksująca muzyka, fajny klip nagrywany w przepięknym miejscu i wisienka na torcie - Verbal Jint! Hit murowany! Warto posłuchać, warto znać!
Ami feat. Baro (B1A4) feat. Dongwoo (Infinite)- Hurts To The Bone!
W sumie można rzucić okiem na wykonawców i już wiadomo, że będzie to kawał dobrej piosenki. I tak jest. Spokojny początkowo utwór staje się dość dynamicznym kawałkiem, a głosy chłopaków ładnie komponują się z wokalem Ami. Jeśli chodzi o teledysk, jest on dość osobliwie i oryginalnie nagrany. Wszystko na plusik :)
FT.Island - Puppy!
FT.Island wciąż w swojej rockowej formie, choć klip już bardziej zbliżony do uroczych kpopowych teledysków. Piosenka w sumie całkiem fajna choć przeraża mnie krzyczane Bow Wow Wow, bo przy tym tytule brzmi jak szczekanie psów!
debindebshow - Maybe I'm Lonely!
Coś w stylu klipów Ladies' Code, ale tym razem także niebezpiecznie podobne do Poradnika Uśmiechu... Sama piosenka nudnawa, jaki i głos wokalistki, ale nadrabia tym dziwnym, wręcz creepy czasem klipem.
Z.Tao - Crown!
Tao chyba osiągnął tym klipem szczyt dramatyzmu. Klip w sposób, przy którym brew drga, pokazuje jego życie (aż mam ochotę zrobić post o znaczeniu, serio), a w pewnym momencie zaczynamy się zastanawiać, gdzie podziała się piosenka. Zapętlony fragment refrenu wrzucony w tło to słaby pomysł zwłaszcza, że sam utwór jest naprawdę śliczny. MV nie polecam, za to piosenkę jak najbardziej.
Witajcie. Łohoho, od czego by tu zacząć. Cóż, rok 2014 był czasem pełnym paradoksów. Okresy niezwykłego smutku przeplatały się z momentami, które potrafią stworzyć te najpiękniejsze wspomnienia. Oprócz opisu najważniejszych wydarzeń ze świata koreańskiego show-biznesu poświęcę trochę czasu na dodanie czegoś prywatnie od siebie oraz coroczny secik zdjęć różnorodnych, które mi się nazbierały.
To co? Gotowi uruchamiać machinę traumatycznej przeszłości?
►Zaczniemy od rzeczy, z którymi najciężej się ludziom pogodzić. Rozstania grup oraz pojedynczych członków. W tym roku pożegnaliśmy:
►Z innych wiadomości, na pewno wart zapamiętania będzie pozew B.A.P przeciwko TS Entertainment zwłaszcza, że tak samo jak sprawy Krisa i Luhana przeciw SM nie są one jeszcze zakończone (miejmy nadzieję, że 2015 przyniesie im wszystkim dużo szczęścia w dochodzeniu swoich praw).
♥♡♥♡♥
►Co jakiś czas w serii Co się dzieje w tym K-Popie... mieliście okazję przeczytać najgorętsze sercowe ploteczki. Zakończcie ten rok z informacjami, iż
Sungmin z Super Junior i Kim Saeun małżeństwem!
cr: naver/eunhee4212
Jest to naprawdę świetna wiadomość, zwłaszcza w k-popie, gdzie idole są mężami/żonami tych milionów, które zasilają ich (a raczej ich agencji) konta. Zadziwia także fakt, iż tak restrykcyjna wytwórnia jak SM Entertainment zezwoliła na coś takiego. Na całkowite nieszczęście, zadziwiła jednak reakcja wielu azjatyckich fanów, którzy święcie oburzeni klikali coś o zdrajcy. Na szczęście międzynarodowe tłumy jak zwykle trzymają fason!
A nowożeńcom życzymy wszystkiego co najlepsze, szczęścia, wierności, wytrwałości :)
Park Hanbyul zakończyła związek z Se7enem!
Jeszcze przed zakończeniem swojej służby wojskowej (28 grudnia) Dongwook musiał przyjąć na klatę odejście swojej dotychczasowej towarzyszki życiowej w ramiona aktora, Jung Eunwoo. Ale, ale... Siódemek nie jest całkowicie bez winy. W czasie tych dwóch lat beztrosko chadzał do różnorakich salonów masażu, gdzie dla odprężenia można skorzystać z usług...pań lekkich obyczajów. Można przyklasnąć Hanbyul za to, co zrobiła (bo nikt rozsądny by tego nie wytrzymał), jednakże martwi jej kolejny krok. Obecny partner niedługo również przywdzieje mundur. Oby tylko znalazł sobie inny sposób na relaks...
♪♫♪♫♪♫♪
►Muzycznie ten rok był więcej niż rewelacyjny o czym świadczy masa naprawdę wpadających w ucho piosenek, niesamowitych koncepcji i ciekawych debiutów. Moi faworyci!
Mamamoo - Piano Man
VIXX - Error
2PM - Go Crazy
T-ARA - Sugar Free
NU'EST - Goodbye Bye
Taeyang - Eyes, Nose, Lips
EXO-M - Overdose
Infinite - Back
Bigflo - Delilah
BTS - Boy In Luv
Nawet nie jest to połowa, ale umieszczanie tutaj wszystkiego co urzekło mnie w 2014 roku muzycznie nie miałoby większego sensu. Jeśli czytacie Glam Paradise, na pewno sprawdzaliście Muzyczny Kącik i wiecie nad czym piałam z zachwytu, a co totalnie ganiłam.
Był to także genialny rok dla Polaków, jeśli chodzi o zainteresowanie naszym krajem koreańskich agencji. I tak dostaliśmy swoje trzy pierwsze prezenty - LED Apple, VIXX oraz NU'EST.
Jest parę spekulacji i podejrzeń co do występów azjatyckich artystów w naszym kraju w przyszłym roku, ale o tym kiedy indziej :)
►Teraz troszkę ode mnie :)
Nie obyło się bez pieczenia ^^ babeczki jogurtowe i jogurtowo-kakaowe znikły w mgnieniu oka :)
Jestem strasznie wybredna jeśli chodzi o kino (zwłaszcza o ekranizacje) dlatego w tym roku odwiedziłam je tylko dwukrotnie.
Obkupiłam się także odrobinę jak zwykle zresztą (więcej rzeczy możecie zobaczyć na moim Instagramie KLIK - ogólnie, uzależniłam się od tej aplikacji).
Przyznam szczerze, że zabrakło mi tchu w piersiach, kiedy pewnego listopadowego popołudnia rozerwałam kopertę bąbelkową :)
To chyba jedna z najpiękniejszych sesji Yifana :)
Odkryłam też supr sklep, w którym można dostać dosłownie wszystko (podobny do sławnych amerykańskich dyskontów). Oto co tam upolowałam w dniu pierwszej wizyty.
Ponieważ było to zaraz przed Halloween o takie dekoracje nie było trudno :)
Przeurocze naklejki (drugie poleciały do Zambrowa do mojej Asi w świątecznej paczuni :*) oraz śliczne foremki na babeczki.
Kiedyś te pokręcone lizaki colowe (lizak-stopa, który zatapiasz w posypce ze strzelających cukierków) były wszędzie. Miałam wielką radochę kupując kilka sztuk po latach.
►JKL:Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy w minionych latach dali wiele wsparcia Glam Paradise! postaram się, aby w 2015 roku mój blog był jeszcze lepszy i abyście naprawdę chcieli go odwiedzać. ciąż mam przeogromny dług wdzięczności wobec Patrycji, dzięki której zdecydowałam się założyć tego bloga. Teraz jednak nie o tym, czas na noworoczne życzenia. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi w 2015 roku! Niech pechowy 2014 nie okaże się wstępem do czegoś, ale naprawdę się zakończy wraz ze zniknięciem czwórki z końcówki daty (tak pechowej wśród Azjatów). Życzę Wam, aby Wasze ukochane zespoły odwiedziły Polskę i abyście mieli wystarczająco dużo kasy na spełnianie marzeń, bo jest to najpiękniejsze uczucie, jakie można mieć (to spełnienie na koncercie NU'EST, awww ♥)! Bądźcie z Glam Paradise, a ja postaram się, żeby i fajnych konkursów nie brakowało. Jeszcze raz, Szczęśliwego Nowego 2015 roku :D Justyna K Lambert
Juniel w mojej głowie jawi się jako pani z gitarą. Jest naprawdę utalentowana. I Think I'm In Love to urocza piosenka, a w klipie możemy zobaczyć jak solistka spędza czas z wybrankiem swojego serca. Jest dużo zabawy, śmiechu i miłości. Sprawdźcie także piano version utworu. :)
Ailee - Don't Touch Me!
Ailee jak zwykle zaskakuje swoim niesamowitym wokalem. Utwór całkowicie w jej stylu, jest tu wszystko za co kochamy tę utalentowaną wokalistkę. Co więcej, niedługo dziewczę ma robić nalot na USA ze swoimi singlami. Z takim głosem będzie kolejną Christiną Aguilerą. Powodzenia ♥
BTOB - You're So Fly!
BTOB wydali naprawdę zabawne MV. Sposób, w jaki latają za bohaterką swojego klipu sprawia, że widz co rusz wybucha śmiechem. A piosenka zwariowana. W końcu za to kochamy k-pop :3
Troy - Why Are We!
Hiphopowy bujający kawałek, w którym chłopaki wożą się bryką po mieście i okupują fontannę. Całkiem niezłe, choć nie tak dobre jak ich debiut.
Spica.S - Give Love!
Kompletnie nie chwytam promocji Spica jako Spica.S. Sub-unity sub-unitami, ale na litość boską, tutaj tylko Boa'y brak! To takie dziwne... Za to piosenka jest bardzo fajna.
2PM - Go Crazy!
Wow, wow, wow! Chłopaki z 2PM poszaleli! Chętnie zabiorą Was do swojego świata pełnego czystego okraszonego dobrą muzą wariactwa! Zobaczcie naprawdę genialną choreografię i oszalejcie wraz z niesamowitą piosenką!
Teen Top - Missing!
Teep Top wydali piosenkę dużo spokojniejszą niż ich zwyczajowe. Nie ma jednak na co narzekać. Jest to bardzo ładny utwór, którego przyjemnie się słucha. Polecam :)
Tokio Hotel - Love Who Loves You Back!
Wielki powrót Tokio Hotel! Pamiętacie tego nastolatka z mangową grzywką, który na czarno-białym ekranie wrzeszczał wniebogłosy Schrei? I jego brata z dredami, długowłosego basistę i niepozornego perkusistę? Po latach przerwy Bill, Tom, Georg i Gustav powracają! Zobaczcie, jak się zmienili, poczujcie moc płynącą z ich nowej muzyki! Tylko nie oglądajcie klipu do Girl Got A Gun...Strata czasu :x
Song Jieun - 25!
Jieun powraca z albumem (czyli sprawdziło się kolejne przewidywanie, ma ktoś wolny etat dla wróżki? ;_;)! Tym razem możemy ją zobaczyć jako dojrzewającą młodą panienkę. Taki jest też klip: słodki i dziewczęcy, a sama wokalistka jest tak urocza, że ciężko od niej wzrok oderwać :*
SoYou feat. Urban Zakapa - The Space Between!
Bardzo ładna, bujająca nuta. Głosy panów i uroczej członkini grupy Sistar świetnie się ze sobą komponują. Muzyka odpowiednia na smuteczki jak i na ciche, spokojne dni.
TTS - Holler!
Jakoś muzyka TTS niezbyt do mnie przemawia. A przy Holler mam po prostu wrażenie, że dziewczyny stać na więcej. Czegoś tutaj zabrakło. O wiele bardziej przypadło mi do gustu Adrenaline. Trochę za bardzo cukrowe, ale da się strawić.
VIXX - Error!
Brak mi słów. Po prostu brak mi słów, żeby opisać wrażenia dotyczące tego teledysku i utworu! VIXX strzelili w dziesiątkę rzeczywiście wychodząc z konceptem, którego w takim stylu nikt jeszcze nie próbował, a co najważniejsze - nawet nie podejrzewano, że będzie chodzić o coś takiego! Historia opowiedziana przez Hongbina i Youngji (nowa członkini Kary) rozrywa serce i pokazuje, że w niektórych sytuacjach nie ma szans na szczęście.
NU'EST - Shalala Ring!
Słodko, uroczo i przyjemnie! Nie jest to koncept, za jaki pokochaliśmy NU'EST, ale nie można powiedzieć, że nie przyjmie się w Kraju Kwitnącej Wiśni - miejscu, które samo słynie z podobnych numerów. Tą piosenką chłopcy starają się podbić serca Japończyków. Miejmy nadzieję, że się im to uda :D
EXO 90:2014!
Standardowe zakończenie: rzućcie okiem na remake klipu DJ DOC'a w wykonaniu Baekhyuna oraz ostatni projekt Luhana jako członka EXO - remake MV Kim Minkyo!
Witajcie. Ponieważ co pewien czas zbiera mi się po prostu cała lista afer, jatek czy czegoś zza kulis, postanowiłam przy ich większej ilości tworzyć post podobne do tego. Na pewno pamiętacie pierwszy z nich. Jeśli nie, link do niego znajdziecie na samym dole tego tekstu. A teraz nie przedłużając, zapraszam Was do lektury.
K-Pop nie taki kolorowy...
Jak ciężkie jest życie idoli czy przyszłych gwiazd pisano już nie raz. Pisałam o tym ja, na dłuższą metę grzmiała o tym Walerianka na swoim Skośnookim Blogu... Gdyby jednak jeszcze ktoś powątpiewał w nieciekawy tak naprawdę żywot koreańskich piosenkarzy, zapraszam do obejrzenia dokumentu o Nine Muses - na pewno dobrze Wam znanym żeńskim zespole. Tu nic nie jest wyreżyserowane, nie ma miejsca na aktorstwo. Łzy, harówka czy cała sztuczność owego biznesu są jak najbardziej prawdziwe...
Wyjątkowo nieuprzejmi ludzie z MBC.
Koreańska stacja nie popisała się ostatnio uczynnością ani niczym miłym w ogóle... o co chodzi?
Bardzo odważna polska fanka SHINee poniosła wszystkie koszty wysłania paru smakołyków swoim idolom. Niestety, zaadresowała je niezbyt dobrze i paczka trafiła do pewnej osoby pracującej w MBC o tym samym imieniu co Dino. Wszystko zostało też zjedzone przez ludzi stamtąd. Myślicie, że dziewczyna doczekała się przeprosin? Skąd... Ktoś napisał tylko w sieci, że im smakowało dokładając zdjęcie opakowań dwóch kisieli - Owocowego Kubka Delecta i Frugo od Gellwe.
Szczy obciachu, szczyt...a wydawać by się mogło, że w takim miejscu pracują poważni ludzie...
Za długo trwał spokój...
Tym razem to Kai nie miał szczęścia, gdyż w czasie wylotu zespołu do Japonii został uderzony na lotnisku w ramię. Nic dziwnego, jeśli spojrzy się na tłok jaki tam panował.
Dla porównania, zdjęcie z 15-ego lipca 2013 roku z powitania EXO w Rosji (wybaczcie błędna datę na zdjęciu, coś mi się pomyliło :[ )
Chorzy fani.
Czyli kolejna fotografia do kolekcji: Ze mną na pewno jest coś nie tak...
Brawo, gratulacje ignorancji. To tylko szczegół, że klip do Man in Love ukazał się 20 marca 2013 roku, natomiast Miracles in December, od którego rzekomo tamten został skopiowany - 4 grudnia 2013 roku. Skoro Infinite niby odgapili od EXO, to musieli się chyba przenieść do przyszłości. XD
Związki, związki, związki...
Za oknami wiosna, a w powietrzu już czuć miłość. Korzystają z tego także idole powoli wychodząc z ukrycia ze swoimi miłostkami.
♡. Na pierwszy ogień idą Nichkhun z 2PM oraz Tiffany z SNSD. Pewien portal rzekomo odkrył, że para spotyka się ze sobą już od czterech miesięcy. Związek należy już do przeszłości, ale realnie miał miejsce, co ujawniła wytwórnia boysbandu, JYP Entertainment. .♡
♡. Trochę inaczej maluje się relacja Erica z Shinhwy z aktorką Na Hyemi. Para była ze sobą długo, jednak nie żyli w przesadnej zgodzie. Rozstawali się ze sobą i wracali do siebie tak często, że nawet agencja nie jest w stanie powiedzieć czy nadal są razem czy to już nieaktualne. Fani czekają więc nadal na jakikolwiek statement, a tamci próbują skontaktować się z Ericiem... Eh, eh, ale cyrk XD .♡
♡. Całkiem niedawno, bo dwa dni temu wypłynęła także informacja, że Shindong z Super Junior umawia się z modelką Kang Shinae. Przyłapali go na tym...fani ( bo kto inny by to zrobił :p ) uwieczniając trzymającą się za rączki parkę na zdjęciu.
Ponieważ pamiętam, że SM Entertainment ogłosiło, że pozwala swoim podopiecznym na związki, nie dziwi wydane przez nich potwierdzenie:
Poprzez wspólne znajomości oboje spotkali się niedawno i stali się sobie bliscy...Dopiero zaczęli się ze sobą umawiać. Prosimy, spójrzcie na [ich relację] w pozytywnym świetle.
Muszę przyznać, że taka opinia wiele zmienia w mojej wierze w prawdomówność wytwórni. .♡ W dzisiejszym poście to tyle. Mam nadzieję, że idolom wszystko się uda, będą szczęśliwsi ( także dzięki miłości ), a może nawet mniej zapracowani. I tego im życzę, bo jednak w postach tej serii wciąż więcej jest minusów niż plusów :/
źródła: http://netizenbuzz.blogspot.com http://www.skosneoczy.blogspot.com https://www.facebook.com/EXOPL?ref=ts&fref=ts http://www.allkpop.com http://blog.koreaboo.com
_ Część 1.