Pokazywanie postów oznaczonych etykietą iKON. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą iKON. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 grudnia 2015

MAMA 2015 - podsumowanie.

Witajcie. Na wstępie chciałam przeprosić za fakt, że o jednych będzie więcej, a o innych mniej. Niestety, nowszych zespołów prawie w ogóle nie ogarniam, więc nie miejcie do mnie pretensji o zdawkowość.

Moda na czerwonym dywanie.
Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem: w tym roku królowało klasyczne połączenie czerwieni i czerni. Niektórym chyba jednak spodobało się aż za bardzo...
Spójrzmy, w jakim wydaniu zaprezentowały się światu największe sławy rozrywkowego przemysłu Azji.
Już w blondzie Taeyeon wygląda prześlicznie, ale piękna koronkowa sukienka sprawiła, że ciężko nie westchnąć z podziwu nad stylizacją piosenkarki.

Hong Sooa postawiła na biel i wyszła na tym świetnie! Ta przepiękna suknia nie tylko doskonale podkreśla jej sylwetkę, ale ma także interesujące zdobienia na rękawach. Po prostu nie można oderwać wzroku!

Kreacja wybrana przez Han Hyojoo kłuje w oczy. Dosłownie! Jak kwiatki kocham, tak ta sukienka jest dla mnie nie do przyjęcia. Wybacz, Hyo, wyglądasz tandetnie...

Nie rozumiem fenomenu kroju sukni Eleny Torres - zauważyłam, że jest bardzo popularny, ale zakryty dekolt i rozcięcie na jednej nodze to nie jest jeszcze katastrofa. Strach bowiem patrzeć na to, co ma na sobie Claudia Kim i mówię poważnie. Jej sukienka jest po prostu paskudna.

Monsta X dokładnie prześledzili trendy obowiązujące na MAMA i nie stawiali na żadne ekstrawagancje. Czerwone koszule i czarne garnitury sprawiły, że chłopcy wyglądali elegancko i schludnie, ale za to wiało tu nudą.

Za to w EXO działo się zdecydowanie za dużo. Tu nic do siebie nie pasuje! Niestety większość chłopaków ma na sobie ubrania, które innym byłoby wstyd założyć nawet na krótkie wyjście do sklepu po bułki. W dodatku mamy tu chyba dwóch zaginionych członków Mosta X...

San E także podpatrzył gdzieś kanony modowe, ale przełamał je jasnym jeansem i wesołym nadrukiem, dzięki czemu wygląda bardzo młodzieżowo. Świetna robota!

Mało której k-popowej piosenkarce pasuje tak drapieżne ubranie, ale nie tyczy się to Hyuny. Wysokie czarne buty, krótka sukienka i czerwone paznokcie dodatkowo podkręcają jej niesforny image. Mrrrau!

SHINee powinni zwolnić stylistę stojącego za tą porażką! Zwłaszcza Minho i jego płaszcz powinny przejść do historii najgorszych ubrań na MAMA kiedykolwiek. Że nie wspomnę już o Kibumie i jego rozdwojonej, wyglądającej na przetłuszczoną, grzywce...

Uee ma bardzo drobną twarz, a gładki kucyk i ogromne kolczyki sprawiają, że wydaje się jeszcze mniejsza. To nie jest fryzura dla niej! Za to ćwiekowana kreacja dzielnie odwraca uwagę od pomiętych spodni Lee Sangyoona.

Big Bang, królowie stylu, zwykle wyglądają oszałamiająco...ale to nie do końca był ich dzień! Znaczy, pojedynczo jest dobrze, ale w kupie...nie bardzo. Daesung i Seungri są najlepszymi przykładami na to, że ubranie się na czarno nie oznacza nudnego stroju! Taeyang do ciemnego zestawu dorzucił kolorową kurtkę co sprawiło, że stylizacja stała się mocno imprezowa! TOP i jego błyszcząca marynarka również dają radę, ale GD w potarganej, paskudnej koszuli jest tym co negatywnie zaskoczyło mnie najbardziej. Już wolę jego ogromniaste futra.

W tej sukni Jessi wygląda zniewalająco. Rozcięcie na nodze oraz wycięcia w talii idealnie eksponują jej krągłą sylwetkę. Naprawdę fajnie widzieć, że nie każda koreańska piosenkarka jest chodzącym kościotrupem.

Aj, aj, ajj...coś tu nie wyszło. Stylizacja Seohyun to koszmar od dołu do góry. Te wstrętne buty sprawiają, ze mam ochotę pogodzić się z moimi trampkami na szpilce, a sukienka wygląda jak przedłużenie odświętnego babcinego sweterka. Nie chcę też wiedzieć, co kierowało projektantami, którzy stworzyli koszmarek ubrany przez Tiffany. Po prostu...dziewczynom się nie udało.

Na czarno, ale z klasą! Tak wyglądali wczoraj BTS. Widać, że włożyli wiele wysiłku w to, aby ciemne ciuchy nie były monotonne i to się chwali. Dzięki paskowi Jimina oraz włosom Sugi i Rap Monstera wcale nie jest nudno. Brawo!

Nie rozumiem sukienki Kong Hyojin. Jest dziwna, poprzez szerokie ramiączka zaburza proporcje sylwetki i wygląda to tak, jakby aktorka nie miała talii. W dodatku te buty optycznie skracają jej nogi. To dziwne, ale mimo tego opisu wydaje mi się, że Hyo wygląda dość ładnie. Chociaż może winien temu jest mój sentyment do niej.

Zion.T i Crush postawili na bezpieczną męską klasykę i wybrali standardowe garnitury. Jednak dzięki okularom i czuprynie Ziona nie jest tu aż tak monotematycznie.

Patrząc na zdjęcie F(x) i wspominając opisane wyżej wpadki EXO, SNSD oraz SHINee zaczynam się zastanawiać, czy SM na pewno zaufało tym stylistom, co trzeba. Broni się tu jedynie stylizacja Krystal. Szkoda natomiast słów na opisanie zestawu Amber... To po prostu...wygląda...wstrętnie.

Yeo Jingu połączył ze sobą połyskujące spodnie i prążkowany garnitur, co (mimo mody na kontrasty) dało paskudny efekt. Niestety, Sukienka Kim Sohyun nie odwróciła od niego uwagi. Nie pomogła nawet piękna kokarda związana pod biustem - te dwie stylizacje będą się mi śnić po nocach.

Wybrana przez stylistów Han Chaeyoung suknia wyglądałaby chyba dobrze w każdym kolorze. Krój i materiał są prześliczne, a czerwony jest zdecydowanie kolorem tej aktorki. Pięknie!

Go Ahsung nie zdecydowała się na sukienkę, ale połączyła ze sobą białą bluzkę i czarną spódniczkę, co dało poczucie szkolnej elegancji. Trzeba przyznać, że przy wyrafinowanych kieckach, tak swojska wręcz stylizacja wygląda dość niecodziennie. Tylko buty nadają się do odstrzału, reszta jest w porządku.

Nagrodzeni. 
Głosowaliśmy, wspieraliśmy, a potem mogliśmy już tylko trzymać kciuki za naszych idoli. I jak? Czy udało się im zgarnąć zasłużone trofea?

W tym roku dominowali Big Bang i EXO. Obydwa zespoły zgarnęły po cztery nagrody (BB: UPAY PIOSENKA ROKU BANG BANG BANG, UPAY ARTYSTA ROKU, NAJLEPSZY TELEDYSK BAE BAE, IQIYI ULUBIONY ARTYSTA GLOBALNY) (EXO: UPAY ALBUM ROKU EXODUS, NAJLEPSZY BOYSBAND, NAJLEPSZY STYL, ZESPÓŁ MĘSKI WYBRANY PRZEZ MIĘDZYNARODOWYCH FANÓW). Oczywiście nie obyło się bez pobicia rekordów. Bangi mają już 23 nagrody z MAMA, czyli o 12 statuetek więcej niż zespół na drugim miejscu, natomiast ich młodsi koledzy jako pierwszy zespół zgarnęli nagrodę za najlepszy album trzeci rok pod rząd. Tytuły najlepszego producenta oraz najlepszego artysty męskiego otrzymał JYP, co stawia go na trzecim miejscu w ilości otrzymanych nagród na tej gali. Statuetka za najlepszy występ solo wpadła w ręce Hyuny. Jolin Tsai otrzymała tytuł najlepszego artysty śpiewającego po chińsku, a trasa koncertowa BTS została doceniona nagrodą World Performance.
CNBlue wygrali w kategorii Best Band Performance, tytuł Artysty Nowego Pokolenia przypadł Monsta X, ulubionym żeńskim zespołem międzynarodowych fanów zostały F(x). San E otrzymał statuetkę dla najlepszego rapera, SNSD zostały wybrane jako najlepszy girlsband, a tytułem najlepszych nowych twarzy uhonorowano iKON oraz TWICE. SHINee i Red Velvet triumfowali jako zespoły najlepiej wypadające pod względem choreografii (BEST DANCE PERFORMANCE), natomiast jeśli o głos chodzi, laury zbierali Zion.T i Ailee. Taeyeon została artystką roku, a specjalną nagrodę dla międzynarodowej inspiracji 2015 otrzymał brytyjski duet Pet Shop Boys.

Najciekawsze występy.
Wszystkie z występów można znaleźć na YouTube, sama chciałam zaprezentować tylko kilka wybranych przeze mnie.
Na uwagę na pewno zasługuje show Seventeen, którzy są świeżym zespołem z malutkiej wytwórni. Swoją piosenką ożywili tłum na Czerwonym Dywanie.

Kolejnym wartym zapamiętania momentem jest niecodzienna kolaboracja F(x) oraz zagranicznego gościa, Pet Shop Boys, którzy z pomocą dziewczyn wykonali swoje największe hity. Założę się, że znacie te piosenki.

Czadu dali również Big Bang, ale nie tyle całość ich show, co jeden fragment Bae Bae, przejdzie do historii. Seungri siedzący na kolanach Sehuna to jeszcze jeden powód, żeby VIPy i EXO-L przestali się między sobą żreć (cały występ TUTAJ).

Jeden z ciekawszych występów dali również uczestnicy dwóch programów rap battle - Unpretty Rapstar i Show Me The Money.

Wspaniała tajwańska Lady Gaga, Jolin Tsai, również zaskoczyła perfekcyjnie wykonując utwór Play.

Najbardziej jednak chyba oszołomił wszystkich występ CL, który wydawał się być zwyczajnym wykonem solowych kawałków, aby na koniec przerodzić się w sceniczne odrodzenie jednego z najlepszych żeńskich zespołów na świecie - 2NE1 wraz z Park Bom wróciły! To musiała być najpilniej strzeżona tajemnica MAMA, gdyż nawet najwierniejsze Black Jacks nie mieli o tym pojęcia i szaleli w czasie gali!
Przypomnijmy, że Bom nie występowała z zespołem od czasu oskarżenia ją o posiadanie narkotyków w zeszłym roku.

Największe muzyczne wydarzenie roku w Azji zamknął PSY przychodząc ze swoimi nowymi kawałkami.


Jaki był Wasz ulubiony moment gali? Na kogo głosowaliście? Który występ przypadł Wam do gustu, a którą stylizacje uważacie za najgorszą? Czekam na Wasze osobiste wrażenia w komentarzach. Pozdrawiam i do następnego roku, MAMA! ♥

niedziela, 11 października 2015

Muzyczny Kącik! [10]


VIXX - Can't Say!
Debiuty niektórych koreańskich grup nie powinny mieć miejsca w Kraju Kwitnącej Wiśni. Dlaczego? W swojej ojczyźnie nabierają oni bowiem charakterystycznego stylu, który szalenie do nich pasuje. Kiedy natomiast ruszają na podbój Japonii muzyka robi się...mdła i nieciekawa. Tak jest niestety w przypadku VIXX. Najlepiej w ogóle zapomnieć, że kiedykolwiek nagrano tę piosenkę.

iKON - My Type!
Dobrze wiedzieć, że według YG styczeń to tak naprawdę wrzesień, bo po tylu miesiącach od zapowiadanej daty debiutu, że swoją muzyką na scenie ukazał się ten zespół! No ale to YG w końcu ^.^ Dość typowy klip i piosenka reklamowana pod szyldem warm-up single na pewno Was rozgrzeją i rozbujają. Fajnie!

Adam Lambert - Another Lonely Night
Cóż ja mogę napisać? Piosenkę znam na pamięć od czerwca i kiedy usłyszałam, że ukaże się do niej teledysk, byłam zaskoczona. Na szczęście na Adama zawsze można liczyć. Wszystko jest zrobione z klasą i opowiada historię czwórki ludzi, którzy na co dzień zabawiając innych czują się bardzo samotni. Internetowym wyjadaczom smaczku dodaje fakt, że w klipie pojawiła się Gigi Gorgeous (blondynka), transseksualna youtuberka i modelka. Ponieważ niedługo zapewne ta piosenka będzie wszędzie, warto poznać zanim stanie się znana!

Ben - Looby Loo!
Jeśli nie chcecie dostać cukrzycy, nie włączajcie tego! Haha, a tak na poważnie, piosenka aż do przesady urocza, ale mocno wpadająca w ucho. Chociaż te fragmenty brzmiące jak z j-popu połączonego z dziecięcymi wyliczankami wycięłabym bez litości!

Junho (2PM) - So Good!
Solowy klip Junho sprawił, że od razu pożałowałam włączenia go. Te palmy i wspaniałe plaże, kiedy tutaj tak zimno! Tortury! Niestety, piosenka nie podoba mi się ani trochę i mimo, że słuchałam kilka razy, nie wpadła w ucho. A szkoda. Zapowiadało się fajnie, ciepło i kolorowo.

Zico (Block B) feat. Hyorin (Sistar) feat. Paloalto - Dark Panda!
Wielu osobom ta piosenka nie podeszła, ale ja jestem zachwycona! Czasem bardzo lubię posłuchać takich dziwnych rapsów, no i jak widać, mam kolejny utwór do playlisty! Hyorin wygląda i śpiewa cudnie, wolę ją w takich stylizacjach niż kolorowe getry Sistar, partia Zico (100% uke i nie mówcie mi, że nie) była genialna i szczerze żałuję, ze miał mniej tekstu niż Paloalto, który w denerwujący sposób przeciąga końcówki. Piosenka przypomina mi perełkę na mojej dziwnej playliście - Dub On The Truck Cher Lloyd, Mica Righteousa, Dot Rottena & Ghettsa.

2EYES - Pippi!
Ale to fajne, żywe i radosne! Mimo, że 2EYES pożegnały się ze swoim debiutanckim konceptem, tak jak i z jedną z członkiń (dokładnie z YeonJun), spróbowały sił na scenie na nowo w bardzo fajnym stylu! Pippi to zabawna piosenka ze śmiesznym teledyskiem i niezłym układem tanecznym. Naprawdę polecam!

MONSTA X - Rush!
Tegoroczni debiutanci starają się jak mogą, żeby zwrócić moją uwagę! I do jasnej ciasnej, zawsze im się to udaje. Podobieństwo do BTS nie jest tu żadną przywarą, to raczej zaleta. Kolesie świetnie wyglądają w takim stylu i liczę, że wytwórnia nigdy ich nie skiepści!

Big Star - Shine a Moonlight!
Fajna nuta na spokojniejsze wieczory. Czym starsza jestem, tym więcej takich piosenkę mi się podoba. Można się przy tym i rozruszać i rozluźnić. Chłopaki wykonali kawał dobrej roboty.

Luhan - That Good Good!
Takie to trochę Bieberowe wydaje się na początku, a Luhan jakby nie bardzo pasuje do tego konceptu, ale muzyczka nieźle wpada w ucho i już po kilku przesłuchaniach staje się ulubionym utworem. Jestem na tak!

Taeyeon feat. Verbal Jint - I
Powiem szczerze: głos Taeyeon nigdy przenigdy nie zachwycił mnie w zespole. Dlatego chciałam przejść obojętnie obok tego solowego debiutu lub zwyczajnie go zignorować, ale zauważyłam kilka pozytywnych opinii Koreanek na Instagramie i postanowiłam zaryzykować. Nie nastawiałam się na nic, ale rzeczywistość wbiła mnie mocno w fotel! Głos jak dzwon, relaksująca muzyka, fajny klip nagrywany w przepięknym miejscu i wisienka na torcie - Verbal Jint! Hit murowany! Warto posłuchać, warto znać!

Ami feat. Baro (B1A4) feat. Dongwoo (Infinite)- Hurts To The Bone!
W sumie można rzucić okiem na wykonawców i już wiadomo, że będzie to kawał dobrej piosenki. I tak jest. Spokojny początkowo utwór staje się dość dynamicznym kawałkiem, a głosy chłopaków ładnie komponują się z wokalem Ami. Jeśli chodzi o teledysk, jest on dość osobliwie i oryginalnie nagrany. Wszystko na plusik :)

FT.Island - Puppy!
FT.Island wciąż w swojej rockowej formie, choć klip już bardziej zbliżony do uroczych kpopowych teledysków. Piosenka w sumie całkiem fajna choć przeraża mnie krzyczane Bow Wow Wow, bo przy tym tytule brzmi jak szczekanie psów!

debindebshow - Maybe I'm Lonely!
Coś w stylu klipów Ladies' Code, ale tym razem także niebezpiecznie podobne do Poradnika Uśmiechu... Sama piosenka nudnawa, jaki i głos wokalistki, ale nadrabia tym dziwnym, wręcz creepy czasem klipem.

Z.Tao - Crown!
Tao chyba osiągnął tym klipem szczyt dramatyzmu. Klip w sposób, przy którym brew drga, pokazuje jego życie (aż mam ochotę zrobić post o znaczeniu, serio), a w pewnym momencie zaczynamy się zastanawiać, gdzie podziała się piosenka. Zapętlony fragment refrenu wrzucony w tło to słaby pomysł zwłaszcza, że sam utwór jest naprawdę śliczny. MV nie polecam, za to piosenkę jak najbardziej.